Końcówki i inne cyrki

Nie od tego jest Sejm, by cyrkowczynie cyrk czyniły.

Niestety, wszyscy ci, którzy wieszczyli zamianę polskiego Sejmu obecnej kadencji w arenę niepowagi i żenujących scen oraz podejmowania durnych kwestii, mieli rację. Nie minął miesiąc nowej kadencji, a już wiemy, że największymi „problemami” Polaków czy raczej Polek są tzw. żeńskie końcówki (poseł – poślica, bo to podobno najwłaściwsza gramatycznie forma), całowanie w rękę i inne takie. Oczywiście, tematy te podejmuje garstka nowych parlamentarzystów. Czy raczej parlamentarzystek. Skuteczna w działaniu kompulsywnym, a więc dość nieznośna, bo widoczna i głośna, garstka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg