Od lipca z leasingu mogą korzystać nie tylko firmy, ale także przeciętny Kowalski. Może on w ten sposób dorobić się samochodu, lodówki, telewizora, a nawet mniejszego sprzętu domowego. Pytanie tylko: czy to mu się opłaci?
Leasing dla osób fizycznych nie jest nowością. Teoretycznie dostępny jest od dziesięciu lat, ale niejasne przepisy i sprzeczne ich interpretacje spowodowały, że ofert dla przeciętnego Kowalskiego prawie nie było. Po zmianie prawa od 1 lipca zamiast kupować rzeczy na kredyt, będziemy mogli je nabywać w drodze leasingu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |