Dzisiaj wśród chrześcijan jest rozpowszechniony seks przed ślubem. U mnie w parafii nawet Marianki niektóre nie widzą w tym problemu. A problem jest potężny, bo to jeden z najgorszych grzechów, który jak to grzech niszczy. Nie chodzi o to że ktoś upadł i się poprawił ale o to że ktoś grzeszy, wierzy w Boga i nie widzi w tym problemu. Nauka kościoła swoje a ludzie swoje, nauka Boga swoje, a ludzie swoje. Potem młodzi ludzie pytają dlaczego nie wolno tego robić skoro Jezus w Biblii nic o tym nie mówił. Jezus w ewangelii nie wspomniał o tym słowem bo jego słuchacze wiedzieli o tym jak ciężki i destrukcyjny jest to grzech... nie musiał nic o tym mówić. Dlatego ludzie ... opamiętajcie się....

Jestem żonaty od 15 lat i czasami zastanawiam się dlaczego nasi rówieśnicy już po rozwodzie (właściwie to oni zadają takie pytania). A tu jest odpowiedź. Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby z osobą z którą mam spędzić jakieś 30-50 lat - mieszkać razem jeszcze dokładać jakiś rok lub dwa. W sumie to nie wiem jak to działa, ale najważniejsze że działa. Po prostu nie spieszyć się