Katolicka rodzina też ma problemy i może przeżywać kryzys. Dobrze, by znalazła odpowiednią pomoc.
– Jak nie mogę usnąć, to idę do lodówki i jem kiełbasę – mówi Ewa. – Póki nie zjem, to nie zasnę. Mam raka, 78 lat i należy mi się jakaś przyjemność. – Brawo, to przykładowy egzemplarz – podsumowuje psycholog.
Nietrudno popaść w rutynę w przeżywaniu Mszy Świętej. Jak więc lepiej rozumieć i przeżywać Eucharystię?
Dość regularnie wracają próby przedefiniowania pojęcia rodziny. Ojca i matkę zastępuje się określeniami „rodzic A lub B”. Z głębokich więzi międzyludzkich akcent przenosi się na związek według jakiejś umowy i zaspokajanie zachcianek. Czy prawdziwa rodzina przetrwa?
Anetta i Jarosław Radeccy opowiadają, jak w Wielkiej Brytanii propagowali Spotkania Małżeńskie.
Duszpasterstwo Dzieci i Eucharystycznego Ruchu Młodych 4 lutego zorganizowało w parafii pw. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Rudzie Słupcu Diecezjalny Dzień Wspólnoty Eucharystycznego Ruchu Młodych.
Z roku na rok wzrasta liczba osób żyjących w związkach niesakramentalnych. To naglący problem duszpasterski.
Dziękczynienie Bogu za dzieło Cenacolo zanosili w Giezkowie 4 maja br. obecni i byli mieszkańcy domu oraz ich bliscy. Rozpoczęli modlitwą różańcową, z którą powędrowali na ulice wioski, by zwieńczyć jubileusz uczestnictwem we Mszy św. polowej pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Zadarki.
Badanie więzi społecznych wykazało, że nie jest źle. Wskazało jednak na pewne obszary działania.
- Życzyłbym wam, żeby ta wspólnota nie musiała istnieć - mówił ks. Paweł Dubowik, krajowy duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw "Sychar", podczas spotkania inaugurującego trzecie ognisko wspólnoty w diecezji bielsko-żywieckiej w parafii św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich.