Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Najpierw spłonął jego dom, potem utopił się młodszy brat, a na koniec poraził go prąd i trzeba było amputować nogę i część ręki. Jan Mela uważa się jednak za szczęściarza.
Rolą instytucji pomocowych jest pozytywna ingerencja, aby zapobiegać cierpieniu w rodzinach.
W Lublinie powstał stacjonarny Ośrodek Pomocy Postpenitencjarnej. To inicjatywa Centrum Wolontariatu, które od lat pracuje zarówno z więźniami, jak i z byłymi osadzonymi.
Jego pasja to aktywność fizyczna. Od jakiegoś czasu łączy ją z pomaganiem podopiecznym Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. To dla nich wyruszył w daleką drogę, by zdobyć dwa pięciotysięczniki Kaukazu.
– Wierciłam się, siadałam na piętach, ale trwałam na modlitwie, choć pewnie do końca jeszcze jej wtedy nie rozumiałam – wspomina 85-letnia Marianna Stępniewska, wnuczka Julianny Łukasik, twórczyni kółka różańcowego z początku XX w., które działa po dziś dzień.
Chodzi nam o jakość kuchni i łączące ludzi emocje. Wspólne jedzenie to czynność niezwykle istotna, której w żaden sposób nie wolno zaniedbać.
Adwokat Monika Sokołowska mówi o przemocy domowej, jej mechanizmach i konieczności edukacji kobiet w tym zakresie.
Kiedy mama Ines – Małgosia dowiedziała się, że jest w ciąży, od razu zaproponowano jej aborcję, twierdząc, że dziecko, jeśli w ogóle się urodzi, będzie kaleką.
Na wielu najstarszych pomnikach z trudem można odczytać napisy. Starł je czas lub porosły mchem, a jednak to one opowiadają historię Bychawy i ludzi, którzy żyli przed nami.
Owczy pęd to nic innego jak reakcja obronna wynikająca z lęku. Przekładając ten stan na ludzi, możemy stwierdzić, że im większy lęk, tym większa stadność.