– W hospicjum zobaczyłem Boga. Był obecny w tej wspaniałej kobiecie, która pierwszy raz od dawna mogła w pełni uczestniczyć we Mszy św. – mówi pan Czarek, wolontariusz hospicyjny.
Pola Nadziei są wielkim świętem społecznej solidarności z podopiecznymi hospicjów. Ich finał przypada w kwietniu, kiedy rozkwitają żonkile – symbol akcji.
– Połknięcie dużej liczby tabletek nasennych nie wchodziło w grę. Chciałam czuć ból, wykończyć się. Dlatego postanowiłam się zapić – opowiada jedna z mieszkanek Domu Samotnej Matki.
Trafiła do placówki, kiedy miała 16 lat, poranione życie i żadnych perspektyw na przyszłość. Dziś kończy pedagogikę i jest szczęśliwa.
Życie Marka przebiegało dwutorowo – sprzed komputera na imprezę, z imprezy do komputera. Jak sam mówi, miał alergię na naukę.
- Cierpienie może uczynić człowieka dobrym. Rodzi się szacunek do ludzi - mówi Natasza Andersson, która w swoim domu w Szwecji gości dzieci z Pomorza.
Rodzina w Polsce przechodzi zmiany podobne do tych, które zachodzą w większości krajów europejskich, tempo tych zmian jest jednak wolniejsze niż tam.