Cymper, ostatki wpisują się w tradycję karnawału, czyli groteskowego, pełnego szalonej zabawy i radosnego „pożegnania mięsa” (carne – mięso, vale – żegnać), aby przygotować się do wstrzemięźliwości w okresie Wielkiego Postu.
Mają siedmioro dzieci. Sześcioro na ziemi i jedno w niebie. Gdy siadają do wigilijnej wieczerzy, szczególnie dziękują Bogu za narodziny każdego z nich. Rity, która spogląda na nich z wysoka, też. Bo każde narodzenie jest cudem.
Prolajferzy tłumaczą, skąd bierze się agresja przeciwko obrońcom życia.
Mają pogruchotane życie przez tych, którzy powinni byli je chronić. W Nierodzimiu próbują je poskładać. Wracają do życia. Dosłownie
Emocje towarzyszące wyjazdowi dzieci są tak duże, że płaczą również dziewczęta, które się nimi opiekowały...
Droga Siostro! Piszę do Ciebie ten list z nadzieją, że może on Ci pomóc! Jestem matką siedmiorga dzieci. Troje urodziłam, dla czworga stałam się miejscem śmierci. Chociaż wydarzyło się to dawno, bo ponad trzydzieści lat temu, zranienie pozostało.
Niepotrzebne skrzydła, ale wielkie serce, żeby dzieci mogły spokojnie odchodzić w domu, wśród najbliższych.
Co trzeci nastolatek (36 proc.) nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego; dla 68 proc. badanych, telefon jest także bardzo ważnym źródłem rozrywki i utrzymywania kontaktów towarzyskich - wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii "Uwaga! Fonoholizm".
Od dawna chcieli dać coś od siebie małżeńskiemu światu. Z pomocą Bożą ich pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
W Skierniewicach jutro (11 kwietnia) odbędzie się X Sympozjum "Dar życia łaską Ojca i skarbem narodu".