Po ludzku to nie ma sensu, cały świat krzyczy: odpuśćcie! Oni jednak wiedzą lepiej. Przekonał ich Bóg.
Kościół chce dotrzeć do wszystkich rodzin, aby towarzyszyć im w odkrywaniu lepszego życia i pomóc im przezwyciężać napotykane trudności – mówi Papież w kolejnym filmie z okazji trwającego obecnie Roku Rodziny – Amoris laetitia. Tym razem przedstawia on rodzinę Dobo z Demokratycznej Republiki Konga. Jej członkowie opowiadają o swym udziale w ewangelizacji. Przyznają też zarazem, że potrzebują wsparcia ze strony Kościoła.
– Papież Jan Paweł II powiedział, że małżeństwo jest fundamentem rodziny. Dla żony najważniejszy ma być mąż, a dla męża żona, a nie dziecko, wnuk, ojciec czy matka – mówi Bogusław Cichowski ze Wspólnoty.
– Gdyby 5 lat temu ktoś pokazał mi inną drogę, może bym się nie rozwiódł. Dziś żyję ze świadomością, że zniszczyłem coś najlepszego – mówi Tomasz ze Skierniewic.
Ludzie pragną głębiej się poznawać, jednak często rządzi nami lęk przed zrobieniem pierwszego kroku.
W oczach mają gniew, a w sercach mnóstwo wzajemnych pretensji. Jeszcze wczoraj myśleli o rozwodzie, za kilka dni odkryją, że nie chcą bez siebie żyć.
A może i autonomia i jedność? Jak zrealizować taki wariant w praktyce?
Aktor może dużo gadać. O ile jest to gadanie ideologicznie poprawne.
Pilscy salezjanie wyszli z nietypową propozycją duszpasterską na Wielki Post. Zaprosili małżonków do codziennych ćwiczeń w okazywaniu sobie wzajemnej miłości. W podjęciu wyzwania przydaje się... internet.
Miłość i sakrament małżeństwa realizują się w dialogu.