Każdy widzi, że chłopcy nie są tacy jak dziewczynki. Z czego jednak wynikają aż tak uderzające różnice między nimi?
Od drugiego do czwartego roku życia trzej nasi synowie chodzili razem do przedszkola. Kiedy trafili do grupy czterolatków prowadzonej przez panią Becky, Witt i Baker (synowie Davida) oraz syn Stephena Elijah wymyślili sobie nową zabawę. Nazwali ją „Gwiezdne Wojny”, choć nie miała nic wspólnego z Lukiem Skywalkerem, Hanem Solo czy Darthem Vaderem, bo wówczas jeszcze nie znali tych filmów. Zabawa miała za to wiele wspólnego z terroryzowaniem pozostałych dzieci, a w szczególności małej dziewczynki o imieniu Lea. Chłopcy dręczyli ją i udawali, że do niej strzelają laserami tak długo, aż mała traciła cierpliwość. Zaczynała ich wówczas gonić, a oni uciekali i chowali się przed nią. Satyryk Garrison Keillor bardzo trafnie zobrazował ten szczególny rodzaj zachowania chłopców:
„Dziewczynkom pozwalano bawić się w domu (...) podczas gdy chłopców wyganiano na dwór (...). Chłopcy biegali po podwórku z bronią, robiąc ta–ta–ta, tocząc wojny z wymyślonych powodów i kłócąc się, kto jest zabity, a dziewczynki tymczasem siedziały w domu i bawiły się lalkami, tworząc złożone grupy rodzinne, ucząc się rozwiązywania problemów drogą negocjacji i wcielania się w różne role” [9].
Każdy widzi, że chłopcy nie są tacy jak dziewczynki. Z czego jednak wynikają aż tak uderzające różnice między nimi?
Naturalne ukształtowanie terenu
Podróż do chłopięcego świata tak naprawdę rozpoczyna się jeszcze przed narodzinami. Już w łonie matki chłopcy bardzo różnią się od dziewczynek i te odmienności będą miały ogromny wpływ na każdą sferę ich przyszłego życia. Dr George Lazarus, profesor nadzwyczajny z kliniki pediatrii Uniwersytetu Kolumbia podkreśla, że nawet na etapie blastocysty – jednego z najwcześniejszych stadiów rozwoju zarodka – widoczne są różnice między chłopcami a dziewczynkami [10]. Na etapie płodu chłopcy produkują testosteron z intensywnością zbliżoną do tej u dorosłego mężczyzny, co wpływa na rozwój męskiego mózgu [11]. Już w ósmym tygodniu ciąży chłopcy są więksi od dziewczynek. W Stanach Zjednoczonych chłopiec z donoszonej ciąży waży średnio o 131 gramów więcej niż dziewczynka, a potem ta różnica jeszcze się zwiększa. Przed końcem pierwszego roku życia wynosi niemal 800 gramów [12].
Są to zresztą nie tylko odmienności fizyczne. Nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem, że już od urodzenia chłopcy są bardziej aktywni i pobudzeni niż dziewczynki. Dziewczynki za to wykazują większą niż chłopcy łatwość w komunikowaniu się z otoczeniem i są bardziej wyczulone na relacje międzyludzkie. Wszystkie niemowlęta, które przychodzą na świat w szpitalu, są przy narodzinach oceniane według skali Apgar. Jest to narzędzie służące do oceny kondycji noworodka tuż po porodzie i bierze się w nim pod uwagę pięć kryteriów: oddech, czynność serca, reakcję na bodźce, napięcie mięśni i zabarwienie skóry. Przedwcześnie urodzone dziewczynki zwykle otrzymują znacznie wyższą ocenę w skali Apgar niż chłopcy [13]. To może oznaczać, że są bardziej wrażliwe i wcześniej niż u chłopców wykształcają się u nich odruchy. W badaniach przeprowadzonych na nowo narodzonych dzieciach między 2. a 4. dniem życia wykazano, że noworodki płci męskiej utrzymywały kontakt wzrokowy z osobą dorosłą przez mniej niż 50 procent czasu, w jakim robiły to noworodki płci żeńskiej. W tych samych badaniach pokazano również, że dziewczynki rzadziej niż chłopcy płaczą, kiedy jest im źle, i że często uspokaja je ssanie kciuków [14]. Anne Moir i David Jessel w swojej książce Płeć mózgu piszą, że w testach przeprowadzonych na niemowlętach obojga płci dziewczynki łatwiej dawały się uspokoić kojącymi słowami i śpiewaniem. Wydaje się zatem, że dziewczynki lepiej od chłopców rozpoznają emocje zawarte w mowie, zanim jeszcze rozumieją język [15].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |