Duet fajnych charakterów

Chcą poprzez małżeństwo iść ku świętości. Nie boją się mówić o trudnościach, codziennych zmaganiach. I wierzą, że kryzys w związku... może umacniać.

Jedyna nadzieja

Każdy dzień rekolekcji rozpoczyna się jutrznią. Później są spotkania formacyjne, szkoła śpiewu. W tym czasie naszymi pociechami opiekuje się diakonia dzieci, tzw. ciocie. Wspólne są Eucharystia i posiłki. Po obiedzie są cztery godziny czasu wolnego. – I to jest czas dla rodziny. Wtedy ciocie odpoczywają. Mocno podkreślamy, że w tym czasie rodzice i dzieci powinni być razem.

Wokół seminarium są piękne tereny, dużo zieleni, pobliskie jeziora. Można pojechać na starówkę, iść na lody, zwiedzić zamek. Nie wszyscy szukają kurortów. Choć te nasze rekolekcje to jest kurort, ale duchowy – uśmiecha się Dorota. – W ciągu roku często mijamy się, zabiegani, zaangażowani w swoje obowiązki. Tu możemy doświadczyć nawet kryzysów ze względu na to, że nie potrafimy z sobą przebywać, bo miniony rok okazuje się czasem samotności, mimo małżeństwa i rodziny. Tu czasem na nowo uczymy się drugiej osoby – dodaje Piotr.

Z refektarza wyszła już większość rodzin. Poszli, by wspólnie spędzić czas. Przy stole zostali Ludwika i Paweł. Karmią siedmiomiesięcznego Wojtka. – Jesteśmy młodym małżeństwem. Nie zastanawialiśmy się długo, czy wstąpić do wspólnoty Domowego Kościoła. Budowanie zdrowego małżeństwa jest tak trudnym zadaniem, że bez Pana Boga tego się zrobić nie da – śmieje się Ludwika. – To jedyna nadzieja, żeby spełnić to, co sobie obiecaliśmy w sakramencie. Kiedy pojawiają się dzieci, pojawiają się kolejne trudności. Wówczas czuje się, że gdyby nie łaska Boża, człowiek by się spakował i po prostu wyszedł, nie widząc perspektyw, że może być lepiej – mówi.

– Mieszkamy w Warszawie. Staram się szybko wracać z pracy do domu. Bywa ciężko, ale dajemy radę. Pracuję w korporacji, gdzie przysługuje mi wolna godzina na lunch. Nie korzystam z tego, by wcześniej wrócić do domu. To jest po prostu sprawa wyboru – mówi Paweł. Podkreśla, że obecność osób, które żyją wartościami chrześcijańskimi, umacnia ich. Na co dzień spotykają się z innymi wzorcami. – Szczególnie w takich miejscach jak praca. To świat, w którym się zapomina, że Bóg istnieje, czy wręcz mówi się, że Go nie ma – dodaje Paweł.

Ogień i woda

Przed seminarium spacerują Danuta i Andrzej. Trzymają się za ręce. – Jesteśmy niczym ogień i woda. Dlatego na rekolekcje przyjechaliśmy już szesnasty raz. To jest recydywa. W małżeństwie spędziliśmy już połowę życia. Jezus powołał nas do małżeństwa i teraz nas w tym umacnia, wręcz trzyma. A my nie chcemy się od Niego wyzwolić – śmieje się Andrzej. – Dużo trudniej byłoby bez Niego. Tworzymy duet niezwykle fajnych charakterów – dodaje Danuta.

– Pan Bóg nas kocha. To dobra wiadomość dla małżeństw. To umacnia. Wiadomo, kiedy kryzys przyjdzie, widzi się bardziej złość niż miłość, potem trzeba się wstydzić. Niby człowiek jest opanowany, starszy, wierzący, ale emocje są ciągle młode, czasem nieokiełznane. Miłość trzeba odświeżać. Małżeństwo z Jezusem jest niezwykłym związkiem. Wiele osób się poddaje, zatracają się, zdradzają, nie mają odwagi powiedzenia prawdy. Szczerość do bólu jest trudna, ale zbawcza. I jest możliwa dzięki Jezusowi, dzięki formacji we wspólnocie Domowego Kościoła – mówi Andrzej.

W duchu chrześcijańskim

Piotr Jasiński, razem z żoną Dorotą są parą diecezjalną – Domowy Kościół jest ruchem małżeńsko- -rodzinnym świeckich w Kościele. Działa w ramach Ruchu Światło–Życie i łączy w sobie charyzmaty tego ruchu i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame. Celem jest budowanie wspólnoty rodzinnej. Jako chrześcijańscy małżonkowie i rodzice pragniemy lepiej poznawać Boga, bardziej Go kochać. Wspólnie z małżonkiem dążyć do świętości i tworzyć prawdziwie chrześcijańską, szczęśliwą i kochającą się rodzinę. DK zwraca szczególną uwagę na duchowość małżeńską, czyli dążenie do świętości w jedności ze współmałżonkiem. Chce pomóc małżonkom trwającym w związku sakramentalnym w budowaniu między nimi prawdziwej jedności małżeńskiej, która jednocześnie stwarza najlepsze warunki do dobrego wychowania dzieci w duchu chrześcijańskim.

Zapraszamy wszystkie małżeństwa, którym nie jest obojętny drugi małżonek. Zarówno te, które widzą kryzys i są na skraju upadku i rozłamu, jak i te, które są na początku drogi są zafascynowane sobą. Do wspólnoty wstępują małżeństwa z różnym stażem. W archidiecezji warmińskiej DK tworzą 34 kręgi, razem 154 małżeństwa, 28 wdów i 28 księży moderatorów.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg