Prof. Bogdan Chazan z powodu sprzeciwu sumienia odmówił wykonania aborcji. Choć było to już 5 lat temu i mimo korzystnych dla profesora decyzji Trybunału Konstytucyjnego i prokuratury, wciąż trwa postępowanie przeciw niemu przed organami samorządu lekarskiego.
Sprawa z poziomu Naczelnej Izby Lekarskiej została odesłana do izby łódzkiej (choć profesor nie jest jej członkiem), a tamtejszy rzecznik odpowiedzialności zawodowej domaga się uznania ginekologa z Warszawy za winnego.
W obronie prof. Chazana wystąpili liderzy katolickich stowarzyszeń medycznych. "Jako lekarze apelujemy w obronie dobrego imienia Pana Profesora Bogdana Chazana, prawowitego Lekarza, wiernego szlachetnym tradycjom stanu lekarskiego, wieloletniego Dyrektora Szpitala św. Rodziny w Warszawie. Pan Profesor Bogdan Chazan za swoją oddaną pracę dla polskich kobiet i dzieci został uhonorowany wieloma odznaczeniami państwowymi i przyznanymi przez organizacje zrzeszające rodziców. Zasłużony Profesor za odmowę zabicia chorego dziecka, motywowaną lekarską klauzulą sumienia,15 kwietnia 2014 roku, w Szpitalu św. Rodziny w Warszawie został zwolniony z funkcji Dyrektora i z pracy w Szpitalu Św. Rodziny przez prezydenta Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz. Od prawie pięciu lat trwają przesłuchania, przeciągające się procedury, najpierw w organach Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie, aktualnie - Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.
To dziwna i nie mająca precedensu w historii orzecznictwa Naczelnego Sądu Lekarskiego sytuacja. Sprawę z poziomu krajowego przeniesiono do poziomu regionalnego, uznanego jako referencyjny, ważniejszy niż poziom Naczelnej Izby Lekarskiej. Pan Profesor jest członkiem Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, a nie w Łodzi.
6 marca 2019 Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi po prawie pięciu latach uciążliwego śledztwa przedstawił Panu Profesorowi zarzuty i przydzielił status obwinionego. Uznał między innymi, że odmawiając aborcji sprzeniewierzył się art. 6 zd.1 i art. 7 Kodeksu Etyki Lekarskiej.
Decyzja Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi, nie wydaje się ani racjonalna, ani zgodna z zasadami Kodeksu Etyki Lekarskiej, jest krzywdząca i niesprawiedliwa.
Art. 6 KEL mówi o najskuteczniejszej metodzie postępowania lekarskiego. Zabijanie człowieka nie jest metodą postępowania lekarskiego. Lekarz jest sługą życia.
Art. 7 KEL traktuje o niepodejmowaniu leczenia lub odstąpienia od leczenia chorego z wyjątkiem przypadków niecierpiących zwłoki. Zabijanie dziecka wewnątrzłonowo nie jest leczeniem ani matki, ani dziecka, tylko zabójstwem niewinnego poczętego człowieka.
Ponadto:
Art. 2 KEL mówi, że powołaniem lekarza jest ochrona życia ludzkiego i że lekarz nie może posługiwać się wiedzą i umiejętnością lekarską w działaniach sprzecznych z tym powołaniem. Naciski społeczne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady.
Art. 39 KEL mówi, że podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży, lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie jej dziecka. Dlatego obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem.
Art. 74 KEL mówi jasno: Lekarz nie może uczestniczyć w akcie pozbawiania życia, asystować w torturowaniu lub innym poniżającym traktowaniu człowieka. Nie może też wykorzystywać swej wiedzy i umiejętności dla ułatwienia stosowania jakichkolwiek form okrutnego postępowania.
Art. 38 Konstytucji RP stanowi, że Rzeczypospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia a Art. 40, że nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu.
Profesor Bogdan Chazan nie naruszył zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej oraz obowiązującego prawa konstytucyjnego. Decyzja Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi, wydaje się być irracjonalna i wygląda na wynikającą z nacisków natury politycznej.
Okazuje się, że odmowa zabicia chorego dziecka to wystarczający powód, by stawiać Lekarza, byłego Dyrektora Szpitala w sytuacji oskarżonego. To wyraźna nauka dla innych lekarzy - dyrektorów szpitali czy ordynatorów by odkładali swoje sumienia na bok przed wejściem do szpitala.
Od momentu zwolnienia z pracy Pana Profesora przez prezydenta Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz i upublicznienia tego faktu wzrosła liczba legalnych aborcji w Warszawie i w całej Polsce. Decyzja Pani Prezydent spowodowała, że coraz więcej dzieci traci swoje życie przed urodzeniem i coraz więcej lekarzy, pielęgniarek i położnych przeżywa konflikt sumienia.
Jako lekarze strzegący szlachetnych ideałów stanu lekarskiego, występujemy w obronie dobrego imienia Pana Profesora Bogdana Chazana i apelujemy o odsunięcie stawianych Mu zarzutów" - piszą liderzy Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich:
prezes Elżbieta Kortyczko, wiceprezes Alina T. Midro oraz delegat Oddziału Mazowieckiego KSLP Grażyna Rybak.
Ich list poparli szefowie innych katolickich stowarzyszeń:
Przeczytaj też: