Nie ma powodów do paniki

– Arek swoim spokojem ratuje wszystkie sytuacje – opisuje Arkadiusza Kolińskiego jeden z jego znajomych.

Przeglądamy ścienny kalendarz ze zdjęciami Zespołu Pieśni i Tańca „Dobczyce”. Na kolejnych fotografiach A. Koliński wskazuje swojego najstarszego syna Pawła oraz dwie córki – Kaję i Dominikę. Najmłodszy Karol nie dał się zarazić. – Duży sentyment do tańców ludowych miała moja żona Elwira – wspomina A. Koliński. „Nawrócił się”, gdy do Dobczyc przyjechał zespół brazylijskiej Polonii, który do polskich tańców wplata elementy kultury południowoamerykańskiej. – Zobaczyłem ich występ i z niedowiarka stałem się wierzącym – żartuje. – To było jak koncert rockowy! Występy w zespole to jedna z rzeczy, w które rodzinę wciągnęła Elwira. Zmarła w listopadzie 2012 r., niedługo po urodzeniu czwartego dziecka.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg