Będą kolędy, rodzinne biesiadowanie i świąteczne prezenty. Ubogich przyjaciół na wspólne Boże Narodzenie zaprasza wspólnota Sant`Egidio.
Tradycyjne puste miejsce dla wędrowca przy wigilijnym stole może nareszcie zyskać konkretny sens. Wystarczy wesprzeć świąteczną akcję charytatywną Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Nie tylko dożywiają dzieci, ale organizują koncerty, świąteczne paczki, warsztaty z survivalu i gotowania. Z ich pomocy korzysta 240 dzieci. I to w całej Polsce.
Po raz drugi parafia w Górze Motycznej koło Dębicy bierze udział w akcji "Paczuszka dla maluszka".
Ta akcja jak żadna inna zachęciła Polaków do aktywnego pomagania biednym. W zeszłym roku już 120 tys. rodaków przygotowało dla biednych świąteczne „szlachetne paczki”.
Szkoła to nie tylko nauka do sprawdzianów. To także wiele innych ciekawych rzeczy. Wystarczy jedynie chcieć się w nie zaangażować.
Szlachetna Paczka ruszyła z kopyta. W pomoc zaangażowali się piłkarze Realu Madryt, a całą akcję pobłogosławił Benedykt XVI.
Radość Bożego Narodzenia to doświadczenie niezwykłe. Banalne? Niekoniecznie. Zwłaszcza jeśli samemu długo oczekuje się na własne dziecko. Wtedy czas świąteczny budzi refleksję o pięknie nowego życia.
Na ulicach Krakowa od samego rana kwestuje ok. 2 tysięcy wolontariuszy.
Kartonowe bombki, aniołki z patyczków do lodów i choinki z… książki telefonicznej. – Całkiem praktyczna, bo można sobie przy okazji sprawdzić numer telefonu – śmieje się jej twórczyni, pani Magda.