Zapalił gromnicę i zaczął obchodzić wszystkie kąty, jakby czegoś szukając. Żona nie wytrzymała i krzyknęła: „Cegóz ty jantychryście s tom gromnicom sukos?”. A Józek, szczęśliwy, ukląkł i odpowiedział: „A dyć Ciebie sukom i nasyj miłości”
Najpierw były szybowce. Teraz jest mundur wojskowy i pochwały od pilotów F16. – Dziewczyny, świetnie się spisałyście – mówią zza sterów koledzy.