Zgadzam się z przedmówcami i mam jedną prośbę do redakcji - zmieńcie tytuł, bo jest kłamliwy!
W treści artykułu przytaczacie wyłącznie wypowiedź posła z kierownictwa partii, która sprowadza się do jednego słowa: "NIE!". Tytuł natomiast sugeruje coś wręcz przeciwnego.
Czy to jest próba rozpaczliwej obrony partii, która dla władzy potrafi naginać i łamać zasady konstytucji, demontować konstytucyjne organy sądownicze i prowadzić czarną kampanię niszczącą resztki zaufania do instytucji publicznych i prawa stanowionego - pomimo licznych i długotrwałych protestów... ... ale życia ludzkiego bronić nie zamierza, żeby uniknąć niepokojów społecznych!
Toż to szczyt obłudy! Ale czego spodziewać się po partii, która postanowiła użyć frazy ze Słowa Bożego do czczych rzeczy (na nazwę partii politycznej).
W treści artykułu przytaczacie wyłącznie wypowiedź posła z kierownictwa partii, która sprowadza się do jednego słowa: "NIE!". Tytuł natomiast sugeruje coś wręcz przeciwnego.
Czy to jest próba rozpaczliwej obrony partii, która dla władzy potrafi naginać i łamać zasady konstytucji, demontować konstytucyjne organy sądownicze i prowadzić czarną kampanię niszczącą resztki zaufania do instytucji publicznych i prawa stanowionego - pomimo licznych i długotrwałych protestów...
... ale życia ludzkiego bronić nie zamierza, żeby uniknąć niepokojów społecznych!
Toż to szczyt obłudy! Ale czego spodziewać się po partii, która postanowiła użyć frazy ze Słowa Bożego do czczych rzeczy (na nazwę partii politycznej).
Droga Redakcjo, nie idźcie za nimi!