– To wielka radość, gdy widzimy, jak cieszą się dzieci opuszczające nasz oddział, aby przeżyć święta w swoich rodzinnych domach – mówi Beata, pielęgniarka z gdańskiego Szpitala Dziecięcego przy ul. Polanki.
Trudny czas oczekiwania, zmienia wiele. Człowiek musi się wyciszyć, uspokoić, przestać biegać w kółko w pogoni za Bardzo Ważnymi Sprawami.
Adwent jest po to, by poświęcić uwagę prostowaniu ścieżek w swojej duszy i uwierzyć, że tylko Jezus jest w stanie wyprostować nasze mylne ścieżki.
Rozpoczął się Adwent. A wraz z nim odwieczne narzekanie.
O adwentowych przygotowaniach, bliskości Boga i rodziny, a także dobrym przeżyciu Świąt, a nie tylko ich przetrwaniu - opowiada Dorota Zalepa, żona, mama i autorka bloga "Kameralna".
Okres przed Bożym Narodzeniem daje doskonałą okazję by wzmocnić relacje z żoną i mężem. Można to zrobić przez małżeński kalendarz adwentowy, który proponują Maja i Wojciech Pietkiewiczowie.
Była połowa lat 80. Ateistyczna komuna.
Dają dom dzieciom, które go nie mają. Czasami nie przyznają się do tego, żeby ktoś nie kazał im stuknąć się w głowę albo nie powiedział, że robią to dla kasy.
– Gdy koczowałam przy łóżku wnuka, modliłam się, żebym mogła być w tym domu. I jestem! Chwała Bogu za ludzi, którzy tu o nas dbają – cieszy się pani Teresa, babcia 16-letniego Kuby.
Podziwiali zimowe piękno przyrody, rozważali istotne życiowe prawdy, dzielili się wiarą. Kilkunastu mężczyzn wybrało nietypowe rozpoczęcie Adwentu.