Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Rzeszowski szpital Pro-Familia domaga się 50 tys. zł od położnej, która publicznie odmówiła udziału w dokonywanych w tej placówce aborcjach – poinformował senator Kazimierz Jaworski.
Rozszerza się akcja pomocy Agacie Rejman - położnej, która odmówiła udziału w aborcjach, dokonywanych w rzeszowskim szpitalu Pro-Familia.
Do wszystkich szpitali z oddziałami położniczymi w Polsce wpłynęło pismo z Ministerstwa Zdrowia z pytaniem, ile razy placówki te - powołując się na klauzulę sumienia - odmówiły ciężarnym przeprowadzenia testów prenatalnych lub zabicia poczętego dziecka, u którego stwierdzono chorobę lub wadę genetyczną - pisze Kaja Godek w serwisie stopaborcji.pl.
Klauzula sumienia jest w ustawie o zawodzie lekarza i dobrze działa, nie jesteśmy za jej poszerzaniem - powiedział PAP minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. "Nikt nie będzie wyciągał konsekwencji za przekonania religijne, ale będziemy trzymali się litery prawa" - zapowiedział.
Prof. Wanda Półtawska, która zainicjowała podpisywanie przez polskich lekarzy „Deklaracji wiary”, teraz wsparła projekt ustawy urealniającej przepisy, dotyczące klauzuli sumienia.
Instytucja klauzuli sumienia wynika bezpośrednio z jednego z fundamentalnych praw człowieka - wolności sumienia.
Jeśli przepisy prawa nakazują lekarzowi świadczenie pomocy, to niezależnie od tego, co mówi mu sumienie - musi wykonywać prawo - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy prof. Bogdana Chazana, który miął się powołać na klauzulę sumienia przy odmowie aborcji.
Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz zaproponowała zmiany w przepisach, dotyczących klauzuli sumienia lekarzy. - Obecny stan prawny nie zadowala nikogo - uważa prof. Lipowicz.
Prof. Bogdan Chazan zaprzeczył na antenie Polsatu informacjom prasowym, które pojawiły się w związku z jego odmową wykonania aborcji.
Pomimo deszczu kilkuset warszawiaków przyszło poprzeć profesora.