Sala tonie w mroku, jedyny snop światła pada na drzwi, w których staje ona – Markiza...
Leonardo i Alfredo gotując, czytają zebranym 32. pieśń z „Piekła” Dantego. A my zajadamy się crustini z pastą z wątróbki i jesteśmy pewni, że to nie piekło, ale niebo w gębie.
– Ten Pan Jezus był ciężki jak nie wiem co. Żeliwny odlew. Jak moplikiem wracałem z Nim przywiązanym na szyi, to myślałem, że mi głowę urwie – mówi Wojciech Kurasz ze Zdzieszowic.
Wszystko zaczęło się od marzenia i modlitwy. Warto łączyć te dwie rzeczy, bo Pan Bóg wie o naszych marzeniach. I chce je z nami spełniać.
Obserwowałam niedawno, jak mały chłopiec, pewnie sześciolatek, uczestniczył w charytatywnej aukcji, na której licytowano książkę o Robercie Lewandowskim.
Ponad 150 egzemplarzy Pisma Świętego i codziennie żywe słowo Boże na skrzynce mejlowej.
Rodzicu, uczniu, nauczycielu! Dwunastolatek, to... dwunastolatek. Nie mały maturzysta.
Husarz z Sandomierza, król Zygmunt III Waza, czyli jak obudzić pasję w najmłodszych.
Kiedyś powiedzieli nauczycielowi, że w dzisiejszych czasach książki przestały przemawiać do młodzieży. Dlatego czas na filmy.
Drugie miejsce w Mistrzostwach Polski w Wędkarstwie Spławikowym Kobiet, to nie jedyny sukces sandomierzanki. Reprezentowała już nasz kraj w Mistrzostwach Świata Kobiet w wędkowaniu oraz zdobyła już niejedną nagrodę w łowieniu ryb.