Pomysł nie jest ani nowy, ani wyjątkowy. Jednak nie o odkrywanie Ameryki tu chodzi, tylko Włoch, a tak naprawdę... czegoś jeszcze innego.
Grają wszyscy – młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni, uczniowie i profesorowie, poważne osobistości i mniej poważni hipsterzy… O co chodzi w Pokémon GO?
Ks. Marek Paszkowski i dr Justyna Krzywkowska mówią, jak zorganizować z rozmachem festyn i przy okazji uczyć przez zabawę szacunku do przyrody.
Przyjechał na Warmię z Kobe i postanowił tu zamieszkać. Teraz uczy olsztyniaków japońskiego.
Do kościoła na Rezurekcję płynęli łódką lub szli po lodzie. Wszystko zależało od pogody. A trzeba było przejść 7 kilometrów.
Co robić, gdy letniego czasu pod dostatkiem, podróż się dłuży, a dzieci nuuudzą? Czytać! A co? Radzą mamy –miłośniczki książek dla dzieci.
– Jak byśmy usiedli, to byśmy stwardli. A tak trzeba iść krowy obejrzeć, potem na pole, z sąsiadem się pokłócić o przykopę – śmieje się pani Helena.
Zarabiają tyle co inni, więc na głowę mają mniej. Tłoczą się w ciasnych mieszkaniach. Słyszą niemiłe docinki. I są zadowoleni. Tak wynika z raportu „Wielodzietni w Polsce 2016”.
Uciekają od wojny, prześladowań politycznych i religijnych oraz biedy. W Polsce szukają lepszego życia.
W każdą środę rozkładają sztalugi i przenoszą się w świat, do którego dostęp inni mają dopiero na wystawie. Każdy może być w tym momencie kimś wyjątkowym.