O inwestowaniu w rodzinę i powodach do dumy z Marzeną Paszkot, pełnomocnikiem prezydenta Krakowa ds. rodziny i polityki społecznej oraz koordynatorem Programu KKR4+, rozmawia Monika Łącka.
Monika Łącka: Demografowie biją na alarm, że społeczeństwo się starzeje. Nasze miasto stawia więc na rodziny wielodzietne.
Marzena Paszkot: – W rodzinę, szczególnie tę wielodzietną, zawsze trzeba inwestować, zawsze trzeba ją wspierać. To element polityki prorodzinnej miasta, które powinno być dumne z rodzin podejmujących wysiłek wychowania licznego potomstwa. Niestety, rodzina wielodzietna wciąż kojarzy się z patologią. Chcemy zerwać z tym stereotypem, bo bardzo często jest to rodzina, w której rodzice są dobrze wykształceni, oboje pracują na utrzymanie, a dzieci są zadbane i niczego im nie brakuje. Rodzice na pierwszym planie stawiają jednak edukację dzieci i ich podstawowe potrzeby, a wspólne wyjście np. do teatru czy muzeum jest wydatkiem, na który rzadko mogą sobie pozwolić. Krakowska Karta Rodzinna 4+ ma sprawić, że wyprawa na basen nie będzie już zamachem na domowy budżet. Jeśli program będzie cieszył się powodzeniem, a finanse miasta pozwolą na poszerzenie jego oferty, niewykluczone, że karta obejmie też rodziny 3+.
Uchwałę o stworzeniu KKR4+ Rada Miasta podjęła w kwietniu 2010 r., jednak projekt ruszył dopiero od stycznia 2012 r. Co działo się w ciągu tych dwóch lat?
– Po podjęciu uchwały powstała specjalna strona internetowa, która dla wszystkich rodzin – bez względu na liczbę dzieci – miała być źródłem informacji o przysługujących im ulgach w miejscach przyjaznych rodzinie na terenie gminy miejskiej Kraków. W lipcu 2011 r. prezydent Jacek Majchrowski powołał 12-osobowy zespół wdrażający program Krakowska Karta Rodzinna 4+. Trzeba było opracować regulamin, zasady udziału rodzin i firm oferujących zniżki. Wysłaliśmy ponad 200 pism i spotykaliśmy się z przedstawicielami wielu firm. W efekcie udział w starcie programu zadeklarowało ponad 50 instytucji, m.in. teatry Bagatela, Groteska i Ludowy, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Centrum Rozwoju Com Com Zone, Zoo, Księgarnia Hetmańska, Anikino. Niektóre miejsca proponują nam ofertę okazjonalną, np. na mikołajki czy Dzień Dziecka. Kartą zainteresował się nawet Park Miniatur „Świat Marzeń” w Inwałdzie.
Czy kolejne instytucje mogą włączyć się w realizację programu?
– Liczymy na to, że będą się do nas zgłaszały kolejne firmy. To przecież dla nich dobra promocja.
Co trzeba zrobić, aby otrzymać Kartę 4+?
– Wystarczy, że rodzina mająca co najmniej czworo dzieci i zameldowanie na terenie gminy Kraków złoży wniosek w Wydziale Spraw Społecznych UMK (ul. Stachowicza 18). Można go wypełnić na miejscu lub po pobraniu ze strony www.kkr.krakow.pl.
Odpowiedź na potrzeby
Weronika i Przemysław Hermanowie, rodzice pięciorga dzieci
– Cieszymy się, że miasto dostrzegło rodziny wielodzietne. Uważamy, że Karta 4+ to dobry pomysł na wsparcie większych rodzin, jak również promowanie takiego modelu rodziny i kształtowanie jej pozytywnego wizerunku. Karta może ułatwić dostęp do dóbr kultury, bardzo ważne są także ulgi w przejazdach komunikacją miejską. Może zachęcić nas do częstszego wyjścia całą rodziną na basen, do muzeum, zoo. rodziny, zwłaszcza wielodzietne, mają czas na wspólne wyjścia głównie w weekendy i podczas wakacji, czyli wtedy, gdy bilety są najdroższe. Wyjście naszej piątki (nie licząc najmłodszych bliźniaków) do kina kosztuje ponad 90 zł, a godzina na basenie w weekend – ok. 50 zł. Wobec tego pływać chodzimy średnio raz na kwartał. Ostatnio odwiedziliśmy Muzeum lotnictwa, ale wspólne wyprawy ograniczają się najczęściej do spacerów w parku i wycieczek poza Kraków. W program 4+ chcemy wejść z nadzieją, że oferta karty będzie się stale poszerzać. jeśli zainteresuje się nią dużo rodzin, kolejne instytucje zaproponują atrakcyjne zniżki. w pełni satysfakcjonujące byłyby ulgi w wysokości 50 proc. (basen, kino) i bezpłatna komunikacja miejska. Tak jest np. w Grodzisku Mazowieckim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |