Marszałek Sejmu RP Ewa Kopacz oficjalnie zarejestrowała obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy „Wolna Niedziela”. Celem komitetu jest zebranie co najmniej 100 tys. podpisów pod projektem ustawy wprowadzającym zakaz pracy w placówkach handlowych w każdą niedzielę.
- Wymuszanie pracy w niedzielę w placówkach handlowych, zwłaszcza wobec kobiet, które stanowią gro zatrudnionych w handlu, a jednocześnie pełniących odpowiedzialne funkcje w życiu rodzinnym i wychowywaniu dzieci, jest przez znaczną część społeczeństwa oceniane negatywnie. Ustawowe gwarancje otrzymania za pracę w niedzielę innego dnia wolnego od pracy nie są wystarczającą rekompensatą i nie zapewniają pracownikom zatrudnionym w handlu możliwości integracji z rodziną w niedzielę, która w tradycji polskiej jest dniem świętym i rodzinnym. Trudno także uznać, że funkcjonowanie wszystkich placówek handlowych w niedzielę jest uzasadnione koniecznością zaspokajania codziennych potrzeb ludności. Najlepszym dowodem jest sytuacja jak ma miejsce od czasu wejścia w życie ustawy (...) zakazującej pracy w placówkach handlowych w święta. Mimo początkowych obaw i czarnych scenariuszy – przepis doskonale się sprawdza i pozwala już od kilku lat godnie i radośnie spędzać wszystkim ten świąteczny czas. Proponowany projekt sprowadza się w rzeczywistości do dodania do sprawdzonego już w praktyce zakazu pracy w placówkach handlowych w święta – zakazu pracy w tychże placówkach w każdą niedzielę – piszą organizatorzy akcji.
Podkreślają, że „wprowadzenie w życie proponowanej zmiany Kodeksu pracy pociągnie za sobą bardzo korzystne skutki społeczne. Po wielu latach zaniedbań stworzona zostanie nowa jakość życia dla rodzin, zwłaszcza dla rodzin pracowników zatrudnionych w sektorze handlu. (...) Zmienić się może cała kultura obchodzenia dnia wolnego od pracy. Zmienić, a wręcz można powiedzieć powrócić do dawnych dobrych tradycji. Zamknięcie placówek handlowych w niedzielę daje nową szansę kulturze. Pojawi się szansa na ożywienie centrów miast, parków, deptaków i skwerów, z których to coraz częściej ludność w dni wolne wysysana jest do podmiejskich centrów handlowych” – zauważają.
Ich zdaniem, zakaz pracy w placówkach handlowych w niedzielę nie powinien przynieść większych zmian w szeroko rozumianej gospodarce kraju. - Ilość środków dostępnych w budżetach domowych nie zmieni się – to zakupy zostaną rozłożone na sześć dni a nie siedem, a ciężar zakupów niedzielnych przełożony zostanie na sobotę i poniedziałek. (...) Dla budżetu państwa oznacza to iż wpływy z podatku VAT, CIT , PIT i choćby akcyzy pozostaną na praktycznie niezmienionym poziomie – podkreślają.
Czy jednak zakaz pracy w placówkach handlowych w niedzielę nie spowoduje wzrost bezrobociu ? Nie, ponieważ obowiązujący dziś kodeks pracy nakłada na pracodawcę obowiązek dania pracownikowi dnia wolnego za przepracowaną niedzielę. Czyli pracownik pracujący w niedzielę = bark pracownika w środku tygodnia - co już teraz zakłada sześciodniowy tydzień pracy.
Więcej na:
Poniżej znajduje się link z plikiem PDF, zawierającym wzór karty do zbierania podpisów poparcia projektu.