Ledwo zapisał się do klubu, został jego prezesem. Gdy stanął na siedmiotysięczniku – zaczął marzyć o Himalajach.
Osiem tysięcy marzeń
Przewodnika sudeckiego zrobił dopiero w roku 2013 (kurs prowadziła Asia Ciołek, bohaterka naszego cyklu sprzed tygodnia). Był już wtedy strażakiem i wiedział, że nie chce ograniczać się tylko do emocji zawodowych. Na co dzień, gdy chce nabrać dystansu, podjeżdża w Góry Sowie. Mieszka w Dzierżoniowie, więc ma tylko chwilę, żeby przenieść się w inny świat.
Z wycieczkami lubi wędrować w okolicach Szklarskiej Poręby i Karpacza. Jednak kiedy zaczyna marzyć, wtedy wraca do Kirgistanu. Tam, gdzie wznosi się Pik Lenina albo mniej rewolucyjnie Szczyt Awicenny. Zdobył go, dlatego zrozumiał, że góry wysokie stoją przed nim otworem. Spróbował sięgnąć nieba. Posmakowało. – Od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, ten szczyt, który mierzy sobie 7134 m n.p.m., jest dla Polaków testem przed wyprawą na ośmiotysięcznik. Dla mnie okazał się przynętą, by zacząć myśleć o Himalajach. Oczywiście wyprawa komercyjna nie wchodzi w grę – za drogo i nie ten klimat. Zostaje polska specjalność: zimowe wejście.
– W okresie zimnej wojny Polacy nie mogli wspinać się tam, gdzie chcieli. Gdy wreszcie zaczęli podróżować, wszystko co ważne było już zdobyte, dlatego Andrzej Zawada (polski himalaista, zmarł w 2000 roku) rzucił hasło: żeby być pierwszym, trzeba zacząć wchodzić zimą. No i poszliśmy, my Polacy i do Polaków należy wiele pionierskich wejść zimowych. Jak dotąd oparły się ludziom dwie góry: K2 i Nanga Parbat. Na ich szczycie zimą nie stanął jeszcze żaden śmiertelnik – wyjaśnia i milknie. A z milczenia wyrywa go pytanie. – Myślę, że owszem, mam szansę – deklaruje, gdy pada obowiązkowe: będziesz pierwszy?
Góry Sowie – blisko i ciekawie
• Grabina i Grupy Skalne
• Drewniany kościół w Sierpnicy
• Nieoznakowany szlak z Piskorzowa na Sowę przez Podolin
• Kroacka Studzienka – niedaleko Lutomi, przy czerwonym szlaku – tutaj wojska austriackie poiły swoje konie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.