Co roku sezon zakupów zaczyna się wcześniej. Rośnie też liczba kupujących prezenty w sieci - pisze "Rzeczpospolita".
Sezon zapowiada się rekordowo. "Dane z kilku ostatnich lat wskazują, że Polacy stopniowo zamykali lukę w wydatkach świątecznych w stosunku do Europy Zachodniej. Zeszłoroczny poziom średniego budżetu, pomimo ponad 11 proc. wzrostu w stosunku do 2014 roku, był o 25 proc. niższy od wydatków w Niemczech i prawie trzykrotnie niższy od wydatków brytyjskich" - mówi dyrektor w dziale konsultingu Deloitte Mariusz Chmurzyński.
Ten okres w roku oznacza głównie zakupy z myślą o prezentach dla dzieci, ale na tym wydatki się nie kończą. Ponad 40 proc. świątecznych budżetów wydawane jest na upominki. Dla branży jubilerskiej, sam grudzień oznacza ok. 30 proc. rocznych obrotów. Wzrost sprzedaży notują też sprzedawcy sprzętu elektronicznego, który zwykle utrzymuje się do końca roku.
Coraz większa część wydatków trafia też do e-sklepów. Z badania TNS dla Ceneo wynika, że już 48 proc. internautów kupuje w sieci co najmniej kilka razy w miesiącu. Jeszcze w 2014 roku było to 28 proc.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.