– Społeczność żydowska bardzo mocno wpisała się w dzieje Tarnobrzega i przywrócenie pamięci o niej jest naszym obowiązkiem – podkreśla z mocą Tadeusz Zych.
Od cmentarza do miejsca straceń
Pierwszym punktem na szlaku, który w zamyśle autora ma mieć charakter linii ciągłej, będzie najbardziej widoczny i najlepiej zachowany świadek obecności tarnobrzeskich Żydów, czyli nowy cmentarz z ohelem, usytuowany u zbiegu ulic Sienkiewicza i Dąbrowskiej. Kończyłby się także w miejscu znaczonym śmiercią Żydów, ale związaną nie z naturalnym odchodzeniem z tego świata, ale z Holokaustem. Chodzi o miejsce straceń na Skalnej Górze, położone nieopodal cmentarzy – parafialnego ojców dominikanów i nowego na Miechocinie. – Są to dwa symboliczne punkty odwołujące się do największych dramatów ludzkich – śmierci, która czeka każdego z nas, i śmierci narodu żydowskiego, zadanej przez hitlerowców – mówi T. Zych.
Z nowego cmentarza szlak będzie wiódł ul. Sienkiewicza na plac Bartosza Głowackiego, przez wieki pełniącego rolę miejskiego rynku. Ulicą Sienkiewicza podążali 2 października 1939 r. tarnobrzescy Żydzi wypędzeni przez Niemców do sowieckiej strefy okupacyjnej. Niemcy w ten sposób chcieli pozbyć się problemu żydowskiego.
– Rynek jest jednym z ważniejszych punktów szlaku, tutaj bowiem zachowało się wiele materialnych śladów obecności społeczności żydowskiej. Większość starych kamieniczek należała przed wojną do Żydów. Tutaj mieli swoje sklepy, zakłady rzemieślnicze, tutaj koncentrowało się życie miasta, tutaj także stał charakterystyczny okrągły budynek, w którym mieściła się słynna księgarnia ze składem materiałów szkolnych i biurowych, prowadzona przez Herscha Engelberga – opowiada historyk.
– Stąd w południe 2 października 1939 r. większość z nich ruszyła w kierunku Sanu. Po pewnym czasie niewielka część wypędzonych powróciła, niestety, ich domy zajęli inni wypędzeni – Polacy wyrzuceni przez Niemców z Wielkopolski, włączonej do III Rzeszy, sklepy zaś w wielu wypadkach były splądrowane. – Pojawiła się wówczas pewna wrogość. W Archiwum Diecezjalnym w Sandomierzu natrafiłem na unikatowy dokument, w którym tarnobrzescy Żydzi zwracają się do bp. Jana Kantego Lorka z prośbą o wpłynięcie na ojców dominikanów, by podczas niedzielnych Mszy św. odczytali apel wzywający do nieprześladowania ich i zwrotu domów – mówi historyk.
Kolejnym punktem na szlaku będzie dawna synagoga zamieniona przez Niemców, niedługo po wybuchu wojny, w zakład firmy budowlanej „Bermann”, po wyzwoleniu w magazyn, a od kilkudziesięciu lat stanowiąca siedzibę biblioteki. Tadeusz Zych umieścił na szlaku także istniejący do 1942 r. stary cmentarz żydowski, zlikwidowany przez Niemców. – Niszczyli go rękami samych Żydów, uwięzionych w pobliskim obozie pracy. Macewy, które były rozbijane, trafiały jako tłuczeń do budowy drogi wiodącej przez Ocice w kierunku Rzeszowa. Uważam, że należałoby w tym miejscu wznieść choćby mały pomnik czy głaz, upamiętniający najstarsze miejsce pochówku tarnobrzeskich Żydów – zauważa Tadeusz Zych.
– Po drugiej stronie stoją budynki, w których były dawne jatki, mykwa, szkoła żydowska. Na proponowanym szlaku Tadeusz Zych uwzględnił także miejsca, gdzie wielu przedstawicieli inteligencji, pochodzących z rodzin żydowskich, służyło miejscowej społeczności. Chodzi o prawników, nauczycieli oraz lekarzy, pracujących w sądzie (dzisiaj budynek Społecznego Liceum Ogólnokształcące im. hetmana Jana Tarnowskiego), gimnazjum (obecnie siedziba urzędu miasta) oraz szpitalu. – Nie można pominąć takich osób jak chociażby najlepszy profesor matematyki Józef Nussbaum oraz lekarze Otto Loewe i dr Olga Lilien, która pojawiła się w Mokrzyszowie w czasie wojny i dzięki heroicznej postawie polskiego społeczeństwa, ocalała z Holokaustu – mówi T. Zych.
Ostatni punkt szlaku stanowi wspomniane już miejsce straceń, gdzie Niemcy mordowali tarnobrzeskich Żydów od października 1939 do 1942 roku. – Społeczność żydowska bardzo mocno wpisała się w dzieje Tarnobrzega i przywrócenie pamięci o niej jest naszym obowiązkiem – podkreśla z mocą Tadeusz Zych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |