Jak to jest mieć 90 lat? Nakładając specjalny kombinezon geriatryczny, w jakimś stopniu można się o tym przekonać.
Trudno mi oddychać... Mam ciężkie nogi... Inaczej widzę stopnie schodów... Chyba nie wstanę – mówili Maks i Daria, którzy na ochotnika włożyli ubrania pozwalające poczuć fizyczne ograniczenia, jakich doświadczają ludzie starsi. Ponieważ warsztaty w ramach społecznej kampanii „Zrozumieć starość” odbywały się 31 lipca w Młodzieżowym Domu Kultury „Łazienkowska” na Solcu w 30-stopniowych upałach, nikt nie odważył się ubrać pełnego oprzyrządowania. – Chcemy zwrócić uwagę na to, z jakimi problemami borykają się osoby starsze w codziennym funkcjonowaniu. Żadna grupa wiekowa ani społeczna nie doświadcza więcej obojętności, otwartej niechęci, a czasami dyskryminacji niż seniorzy – podkreśla Joanna Mazurkiewicz z Fundacji „Zaczyn”, organizatora kampanii.
Kombinezon geriatryczny pozwala „dodać” użytkownikowi ok. 40 lat życia. Składa się z 10-kilogramowej kamizelki, obciążników na ręce i nogi, które imitują sztywność stawów, rękawiczek zmniejszających wrażliwość i sprawność palców, kołnierza ortopedycznego dla utrudnienia ruchu szyi, nauszników tłumiących dźwięki i okularów, przez które nie tylko gorzej widać, ale które mają też zawężone pole widzenia. Ubranym tak ochotnikom nie było łatwo zejść po schodach, przejść nierównym chodnikiem, zawiązać sobie buty, usiąść na niskim stołku, nalać wody do szklanki, przeczytać gazetę, wypełnić pocztowy druczek czy też wydać monety z portmonetki.
– Nie niecierpliwmy się więc, kiedy seniorzy dłużej rozliczają się przy sklepowej kasie czy wolniej pakują zakupy – podkreślała Elżbieta Rajczak, inicjatorka akcji „Sąsiedzi Sąsiadom”, na której zaproszenie przeprowadzono warsztaty na Solcu. Kombinezony testowali już uczniowie szkół, personel Szpitala Wolskiego, ośrodków pomocy społecznej, wolontariusze pracujący na co dzień z osobami starszymi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |