Na półtora roku więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Rzeszowie księdza Pawła T. byłego dyrektora domu rekolekcyjnego w Rzeszowie, za przestępstwa seksualne wobec dzieci, które były pod jego opieką w trakcie rekolekcji. Wyrok jest prawomocny.
Duchowny został uznany winnym przestępstw na tle seksualnym przeciwko dzieciom w wieku około gimnazjalnym, które przyjechały uczestniczyć w rekolekcjach w Rzeszowie. Dzieci poskarżyły się rodzicom, że duchowny zakrada się w nocy do ich pokojów i dotyka ich miejsc intymnych, a rodzice zgłosili sprawę organom ścigania.
W styczniu 2018 sąd I instancji skazał ks. Pawła T. na półtora roku więzienia. Od tego wyroku odwołał się zarówno oskarżony, jak i prokuratura. Proces w II instancji ruszył 25 czerwca 2018 r.
Sędzia Mucha poinformował, że akta sprawy zostaną przesłane do zakładu karnego, który wezwie duchownego do stawienia się w konkretnym terminie. Jest to zazwyczaj dwa-trzy tygodnie. Jeżeli ksiądz się nie stawi, wówczas ZK zawiadamia sąd, który może np. wydać nakaz doprowadzenia skazanego.
Ks. Paweł T. został odwołany ze stanowiska dyrektora Domu Rekolekcyjnego w Rzeszowie. Zostało też wobec niego wszczęte postępowanie kanoniczne, które zakończy się po sfinalizowaniu procesu karnego.
Wobec ks. Pawła T. toczy się jeszcze jeden proces w Sanoku. Duchowny jest w nim oskarżony o molestowanie seksualne młodego mężczyzny. Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.