Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka powiedziała w poniedziałek w Polskim Radiu 24, że kluczowy dla głowy państwa w noweli Prawa farmaceutycznego jest wiek, od którego tabletka dzień po będzie dostępna bez recepty.
Paprocką zapytano, jak zachowa się prezydent, gdy trafi na jego biurko nowelizacja Prawa farmaceutycznego o pigułce dzień po. Odpowiedziała, że Kancelaria Prezydenta przysłuchuje się debacie publicznej i według niej "wątpliwości (...) budzi kwestia wieku wskazanego w ustawie".
Zaznaczyła, że na przykład jest granica 18 lat dla zakupu energetyków, a "tu mówimy o lekach". Dodała, że Kancelaria Prezydenta czeka na ostateczną wersję projektu i wtedy prezydent podejmie decyzję.
"Zobaczymy, jakie będzie ostateczne brzmienie tej ustawy" - dodała.
Powiedziała, że dla prezydenta kluczowa jest kwestia wieku, od którego tabletka będzie dostępna bez recepty i to, czy ureguluje to ustawa, czy rozporządzenie.
W zeszłym tygodniu do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego w sprawie antykoncepcji awaryjnej. Od lipca 2017 r. tzw. tabletki dzień po są dostępne tylko na receptę. Istota projektowanych rozwiązań sprowadza się do uchylenia tego przepisu, co pozwoli na stosowanie bezpośrednio decyzji Komisji Europejskiej o produktach leczniczych dopuszczonych do obrotu w Unii Europejskiej w procedurze scentralizowanej. Takim produktem jest pigułka zawierająca w składzie octan uliprystalu (ulipristal acetate). Będzie ona dostępna dla osób od 15. roku życia.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.