Ponad połowa obywateli 10-milionowej Portugalii regularnie bierze udział w grach losowych, wynika z badań portugalskich psychologów i psychiatrów, które przedstawiono w telewizji publicznej RTP.
Powołujący się na badania eksperci wskazali na nasilające się uzależnienia Portugalczyków od rozmaitych form gier losowych, w tym obstawania zakładów w internecie, hazardu w kasynach, czy popularnej w Europie Zachodniej gry liczbowej Euromiliony. Według szacunków przedstawionych przez telewizję RTP najwięcej mieszkańców Portugalii, ponad 4 mln osób, regularnie gra w w internecie.
"Wysoka jest też popularność gier losowych, które można nabyć w kioskach. W samą tylko Zdrapkę, tzw. Raspadinhę, regularnie gra w naszym kraju ponad 30 tys. osób", wyjaśnił prof. Pedro Morgado z wydziału psychiatrii na Uniwersytecie Minho w Bradze.
Zgodnie z badaniami prowadzonymi w Portugalii zjawisko uzależnienia od gier losowych, w tym od gier online, nasiliło się szczególnie podczas pandemii koronawirusa. Codziennie na udział w nich Portugalczycy wydają ponad 30 mln euro.
Przejawem poszerzającego się grona nałogowych graczy w Portugalii jest nienotowana wcześniej liczba osób, które poprosiły organizatorów gier online o zablokowanie swojego udziału w tej rozrywce z powodu niewypłacalności.
O ile w 2019 r., czyli przed pojawieniem się Covid-19, nałogowych graczy proszących o zablokowanie w grach online było w Portugalii mniej niż 50 tys., to w 2024 r. jest ich już ponad 215 tys.
Codziennie do działającej w Portugalii linii telefonu zaufania zgłasza się co najmniej jeden nałogowy uczestnik gier losowych prosząc o wsparcie w walce z nałogiem.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)