Krzyże przydrożne są dla rodzin ofiar wypadków miejscem pamięci – nieprzyjemnym, ale wyjątkowym
Krzyże przydrożne są dla rodzin ofiar wypadków miejscem pamięci – nieprzyjemnym, ale wyjątkowym
Justyna Steranka /GN

Czy można dobrze umrzeć?

Brak komentarzy: 0

Justyna Steranka
; GN 46/2013 Koszalin

publikacja 22.11.2013 06:00

W różny sposób odchodzimy z tego świata. Czasem nagle i niespodziewanie, innym razem 
po długiej chorobie. Czy da się 
do tego przygotować?


W takich miejscach dociera do człowieka, że sam z siebie nic nie może – dodaje kl. Jan Wojtczak. 
– Kiedy witam pacjentów, w ich oczach często widzę strach i pytania: „Co będzie?”. A nadzieja rodzi się z czasem. Ci ludzie często tu przychodzą z przekonaniem, że ktoś ich przekreślił, powiedział: „To koniec, nie ma dla pana leczenia ani nadziei”. Okazuje się, że oni zaczynają tutaj pełniej żyć, odzyskują też czasem siły witalne. I nawet kiedy odchodzą, to widzę w ich oczach nadzieję, że to nie koniec – przyznaje ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor Hospicjum im. bp. Czesława Domina w Darłowie.


Mamy całe życie, by przygotować się do śmierci, nawet jeśli przyjdzie nagle. Potem zostaje nam wiara w Boże miłosierdzie oraz nadzieja. Tak o niej pisał Charles Peguy: „Co mnie zadziwia, to nadzieja, mówi Bóg. I nie mogę wyjść z podziwu. Ta drobna nadzieja taka niepozorna. Ta wątła dziewczynka nadzieja. Nieśmiertelna”.



Apostolstwo Dobrej Śmierci


To stowarzyszenie modlitewne, którego charyzmat polega na modlitwie o dobrą śmierć, czyli w pojednaniu z Bogiem. Członkowie stowarzyszenia modlą się codziennie, proszą o dobrą śmierć 
dla wierzących i niewierzących. Sami starają się wystrzegać grzechu 
i być dobrymi ludźmi na co dzień, by zawsze być gotowym na odejście. Stowarzyszenie zostało zatwierdzone przez papieża Piusa X w 1908 r. Grupy ADŚ działają w wielu parafiach naszej diecezji. 


9 pierwszych piątków miesiąca


Nabożeństwo polega na uczestnictwie we Mszy św. i przyjęciu Komunii św. w każdy pierwszy piątek miesiąca przez 9 miesięcy bez przerwy. Ma swoje źródło w objawieniach, które miała św. Małgorzata Maria Alacoque. Jezus obiecał jej, że każdy, kto odprawi to nabożeństwo i ofiaruje je jako wynagrodzenie za grzechy swoje i wszystkich ludzi, 
ten nie umrze bez pojednania z Bogiem.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 3 z 3 Następna strona Ostatnia strona
oceń ten artykuł Zagłosowało 6 osób.
Średnia ocena to 5,0.

Reklama

Reklama

Autopromocja