Od urodzenia porusza się na wózku. Chorował na ciężką depresję. Zawalczył o siebie z najlepszą pomocą…
Marcin Drzewiecki mieszka w niewielkiej miejscowości pod Mławą. Choruje na zanik mięśni. – Jestem od urodzenia na wózku. Nie chodzę. Mam ciężką mowę – mówi, faktycznie dość niewyraźnie, starając się, by zostać zrozumianym. Ale z tej mowy bije ogromne ciepło. I czego nie zrozumie się rozumem, to poczuje się sercem.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |