Z ogromnym niepokojem przyjmuję koncepcję, że Anna Komorowska, Jolanta Kwaśniewska i Danuta Wałęsa są zadowolone z kompromisu w sprawie ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku - jako byłe pierwsze damy, FUNKCJA TA nie nauczyła ich SŁUŻENIA społeczeństwu, a nawet TYLKO małym nienarodzonym dzieciakom.
To nie jest zagrywka w panią A.Duda. To jest odzew jaki POLKI , te wyedukowane, z kulturą, z poważnym podejściem do życia oczekują od swych pierwszych DAM. Widocznie pani A.Duda uznała że nie zasługuje na tytuł "pierwszej damy" skoro takie wrażenie sama tworzy. A może jej przekonania są diametralnie inne od męża - wszak pochodzi z innej kultury politycznej - i ma zakaz wypowiadania się? Któż to wie?
Co te Panie miały na myśli pisząc o "narażeniu zdrowia dziecka"? Znamienne przy tym, że piszą o dziecku, nie o płodzie, a jednak uznają za zasadne jego zamordowanie, czasami oczywiście :(
Potworny apel - a czego pan redaktor się spodziewał po byłych pierwszych damach? Chętnie nawet przyklękną w kościele, ale co z tego kiedy w sercu pycha żywota zamiast miłości. Jan Paweł 2-gi? Tak! Oczywiście! - No bo przecież nie dało się go upodlić ani nawet zabić. Gubernator na Polskę z nadania NKWD przecież świetnie się przy tym bawił. Cóż, kiedy każde szyderstwo wracało do nich samych jak bumerang. Szczęście od Boga że to dziadostwo już na emeryturach i tylko listy pisze. Polacy, w imię kompromisu i lewej tolerancji złamiemy Wam najpierw, tylko troszkę sumienia, a potem już będzie z górki. Pani Kopacz Was uświadomi i doznacie iluminacji... Wszystko po zaliczeniu obowiązkowym oczywiście kursów seks-edukacji.
Pierwsze damy jako czołowe hipokrytki! Jeszcze nie tak dawno owe pierwsze damy ubrane w szpitalne fartuszki odwiedzały oddziały szpitalne pochylając się nad chorymi dziećmi z oddziałów onkologicznych, dając społeczeństwu obraz swej troski nad cierpieniem. Widać nabrały po wyjściu z tych szpitali takiego przekonania , że - co tu dużo się pochylać - trzeba zapobiegać z myślą, bodaj by te dzieci się nie urodziły - bo po co mają tyle cierpieć !!
Trzy Panie mogą spać spokojnie. Prezes PiS wygłosił już credo. Większej inicjatywy nie przejawia. Proszę o nagranie płaczu 24-tygodniowego dziecka. Komu uda się je nagrać będzie miał w ręku najlepszy argument za delegalizacją aborcji. Proszę o niekaranie matek. Wszystkich pozostałych, owszem. No i żadnej refundacji (również po powikłaniach), żadnego in vitro...
Ten apel byłych prezydentowych zaprzecza definicji słowa "dama"... Obecna Pierwsza Dama powinna stanąć na czele środowisk pro life i wraz z mężem i córką wziąć udział w Marszu Dla Życia i Rodziny.
To nie jest zagrywka w panią A.Duda. To jest odzew jaki POLKI , te wyedukowane, z kulturą, z poważnym podejściem do życia oczekują od swych pierwszych DAM. Widocznie pani A.Duda uznała że nie zasługuje na tytuł "pierwszej damy" skoro takie wrażenie sama tworzy. A może jej przekonania są diametralnie inne od męża - wszak pochodzi z innej kultury politycznej - i ma zakaz wypowiadania się? Któż to wie?
Pani Prezydentowo! Życzę, by nie dała się Pani sprowokować i dalej robiła swoje zachowując klasę, szyk i styl!
Obecna Pierwsza Dama powinna stanąć na czele środowisk pro life i wraz z mężem i córką wziąć udział w Marszu Dla Życia i Rodziny.