Mydlenie oczu wyborcom, zakazu aborcji nie poparli chociaż mogli wnieść poprawki do obywatelskiego projektu ustawy, teraz symulują jakieś działania a nienarodzonego dzieci są wciąż zabijanie...
By nie padały argumenty, że kobieta urodzi chore dziecko "dla pieniędzy", powinno być tak, że wszystkie koszty (od leków po rehabilitację) pokrywa budżet państwa. Dodatkowo powinien przysługiwać godziwy zasiłek pielęgnacyjny.
"Podstawowym celem projektu jest wsparcie kobiet, u których wystąpiły powikłania w czasie ciąży, doświadczyły niepowodzeń położniczych, a także zdiagnozowano ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu lub chorobę zagrażająca życiu dziecka" - nie rozumiem, czy chodzi o ciąże w czasie teraźniejszym, o kobiety, które teraz rodzą, czy w ogóle o rodziny, w których na skutek różnorakich problemów na świat przyszło niesprawne dziecko - na przykład dziś 7-letnie?
- nie rozumiem, czy chodzi o ciąże w czasie teraźniejszym, o kobiety, które teraz rodzą, czy w ogóle o rodziny, w których na skutek różnorakich problemów na świat przyszło niesprawne dziecko - na przykład dziś 7-letnie?