W Polsce jakie stanowisko jest Episkopatu wobec posłów i prezydenta, jeżeli podobnie postąpią np. w sprawie produkcji dzieci na szkle i eliminacji nieprzydatnych?
Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego ekskomunika z automatu dotyczy osoby, która dokonała aborcji, np. na życzenie. Nie dotyczy w ogóle osób, które głosują, albo wypowidają się za aborcją.
Zresztą aborcja dokonana zgodnie z prawem nie jest przestępstwem. A jeżeli jest grzechem, to jest to sprawa wewnętrzna danej kobiety. Sakrament pokuty przywraca stan łaski.
Osobiście uważam, że kwestia ekskomuniki jest martwym zapisem w sprawie aborcji. Mozna mówić w zasadzie o grzechu i winie moralnej, o ile nie przekracza się prawa karnego. W sprawie in vitro, nie ma w ogóle zastosowania.
Nie ma tu miejsca na decyzje biskupów, bo przecież nie znają oni intencji tych, którzy dokonują aborcji, ani nie wiedzą kto? Moim zdaniem to sprawa relacji człowieka z Bogiem.
>> Nie dotyczy w ogóle osób, które głosują, albo wypowidają się za aborcją.<< Czy namawianie kogoś do zabicia dziecka nie jest Twoim zdaniem grzechem? Ustawodawca ustalając prawo jednoznacznie identyfikuje się z nim. Przecież poseł wydając ustawy a prezydent ją podpisując nie mówi - nie zgadzam się z tą ustawą. Ustawodawca nawet powołuje służby np. policję, która ma za zadanie restrykcyjne sprawdzanie, czy ustanowione prawo jest przestrzegana. Jeżeli ustawodawca wyda ustawę "prześladujcie Żydów" - i rozpoczną się napaści na Żydów, to co Twoim zdaniem ustawodawca nie jest za to odpowiedzialny?
Istnieje jeszcze ekskomunika ta nie "z automatu". Nakłada ja biskup. Nie zapominaj, że niemieccy naziści tez zabijali zgodnie z prawem (nazistowskim) więc nie popełnili przestępstwa. A zatem był to jedynie grzech, czyli wewnętrzna i prywatna sprawa relacji hitlerowca z Bogiem. Żaden z nich nie przekroczył tez prawa karnego! Jak podoba ci się własne rozumowanie i logika? A może przytoczona analogia (taki zabieg intelektualny) przekracza twoje możliwości?
pytałeś o ekskomunikę, a nie o to, kto i kiedy popełnia grzech. Więc czytaj tekst ze zrozumieniem. Reszta wpisu, to za przeproszeniem groch z kapusta.
@Lubelak,
taki zabieg intelektualny nie przekracza moich możliwości, bo on nie zmienia nic od strony prawnej, czego ty nie rozumiesz, jak widzę. Rzym mówił: Dura lex sed lex - twarde prawo, ale prawo. Jeżeli nie podoba ci się obowiązujące, to je zmień. Utwórz partię, zostań posłem, wygraj wybory i zmień prawo. Powodzenia.
Kiedy wreszcie nasz episkopat zacznie mówić tak tak nie nie? Prosto i wyraźnie bo jak na razie biskupi wolą pozować do zdjęć i zapraszać na pielgrzymki polityków - wrogów życia. Potrzeba jasnej deklaracji!
Od czego zależny decyzja Biskupów?
Zresztą aborcja dokonana zgodnie z prawem nie jest przestępstwem. A jeżeli jest grzechem, to jest to sprawa wewnętrzna danej kobiety. Sakrament pokuty przywraca stan łaski.
Osobiście uważam, że kwestia ekskomuniki jest martwym zapisem w sprawie aborcji. Mozna mówić w zasadzie o grzechu i winie moralnej, o ile nie przekracza się prawa karnego. W sprawie in vitro, nie ma w ogóle zastosowania.
Nie ma tu miejsca na decyzje biskupów, bo przecież nie znają oni intencji tych, którzy dokonują aborcji, ani nie wiedzą kto? Moim zdaniem to sprawa relacji człowieka z Bogiem.
Czy namawianie kogoś do zabicia dziecka nie jest Twoim zdaniem grzechem?
Ustawodawca ustalając prawo jednoznacznie identyfikuje się z nim. Przecież poseł wydając ustawy a prezydent ją podpisując nie mówi - nie zgadzam się z tą ustawą.
Ustawodawca nawet powołuje służby np. policję, która ma za zadanie restrykcyjne sprawdzanie, czy ustanowione prawo jest przestrzegana.
Jeżeli ustawodawca wyda ustawę "prześladujcie Żydów" - i rozpoczną się napaści na Żydów, to co Twoim zdaniem ustawodawca nie jest za to odpowiedzialny?
Nie zapominaj, że niemieccy naziści tez zabijali zgodnie z prawem (nazistowskim) więc nie popełnili przestępstwa. A zatem był to jedynie grzech, czyli wewnętrzna i prywatna sprawa relacji hitlerowca z Bogiem. Żaden z nich nie przekroczył tez prawa karnego!
Jak podoba ci się własne rozumowanie i logika? A może przytoczona analogia (taki zabieg intelektualny) przekracza twoje możliwości?
pytałeś o ekskomunikę, a nie o to, kto i kiedy popełnia grzech. Więc czytaj tekst ze zrozumieniem. Reszta wpisu, to za przeproszeniem groch z kapusta.
@Lubelak,
taki zabieg intelektualny nie przekracza moich możliwości, bo on nie zmienia nic od strony prawnej, czego ty nie rozumiesz, jak widzę. Rzym mówił: Dura lex sed lex - twarde prawo, ale prawo. Jeżeli nie podoba ci się obowiązujące, to je zmień. Utwórz partię, zostań posłem, wygraj wybory i zmień prawo. Powodzenia.