Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W kwestii procedury „in vitro” występują nie tylko dwie główne strony polemiki, tzn. jej przeciwnicy i zwolennicy. Jest jeszcze trzecia strona, którą próbuje się całkowicie pominąć i uprzedmiotowić. Tą trzecią stroną są dzieci nienarodzone – podkreśla przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki w liście do Bronisława Komorowskiego. Decyzje ws. podpisania ustawy o in vitro prezydent zapowiedział na przyszły tydzień.
Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki, broniąc rządowego projektu ustawy o in vitro, przekonywał, że „ustawa nie może określać ani że zarodek jest człowiekiem, ani że zarodek nie jest człowiekiem, ponieważ jest to kwestia indywidualna, którą każdy z nas powinien rozstrzygnąć we własnym sumieniu i ustawodawca nie przesądza tego prawa i nie ma prawa tego przesądzać”.
- In vitro nie jest metodą leczenia niepłodności - mówią eksperci, którzy konsultowali wydany przez prezydium KEP komunikat, dotyczący proponowanej przez Sejm ustawy regulującej kwestie zapłodnienia in vitro.
Ustawa „o leczeniu niepłodności” z dnia 25 czerwca br. w obecnym kształcie jest nie do przyjęcia - podkreśla prezydium Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w wydanym dziś komunikacie. Biskupi zwracają uwagę, że ustawa ta - przyzwalając na tworzenie nadliczbowych zarodków - nie chroni życia nienarodzonych, zaś procedura „in vitro” nie leczy niepłodności. Przypominają jednocześnie, że metodą dobrą z punktu widzenia moralnego jest naprotechnologia.
Politycy SLD uważają, że ustawa o in vitro, którą w tym tygodniu ma zająć się Senat, jest "zagrożona". Według Sojuszu senatorowie PO robią wszystko, by jej nie przyjąć. SLD zaapelował do premier i szefowej PO Ewy Kopacz, by spotkała się z senatorami Platformy ws. tej ustawy.
Ustawa o in vitro jest tykającą bombą, krótka wpłynie nie tylko na instrumentalizację ludzkiego życia, ale także na trudną do przewiedzenia zmianę ludzkiego genomu - podkreślił abp Henryk Hoser komentując przegłosowanie przez Sejm rządowego projektu ustawy o in vitro. Zdaniem przewodniczącego Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP jest to absolutna klęska etyki w medycynie.
Zdaniem prawnika dr hab. Michała Królikowskiego, przyjęcie dziś przez Sejm rządowego projektu ustawy o leczeniu niepłodności to zdarzenie bez precedensu, okazujące pogardę dla godności człowieka. Odrzucenie zaś poprawek to oznaka pogardy w stosunku do tych, którzy upominali się o wstrzemięźliwość w rozwiązaniach moralnie wątpliwych.
Sejm uchwalił ustawę o in vitro. Za przyjęciem ustawy głosowało 261 posłów, przeciwko było 176 posłów, a sześć osób wstrzymało się od głosu. Zadowolenie z takiego wyniku głosowania wyraziła premier Ewa Kopacz. Teraz ustawą zajmie się Senat.
W czwartek rano zaplanowano w Sejmie trzecie czytanie i głosowanie nad rządowym projektem ustawy "o leczeniu niepłodności", krytykowanym m.im. przez organizacje rodzinne, ginekologów, a nawet Sąd Najwyższy. Za projektem zagłosują PO, PSL i SLD, przeciw będą PiS i Zjednoczona Prawica. Z poparcia projektu chce się wyłamać część posłów PO, którzy mają wątpliwości do kilku kontrowersyjnych zapisów.
Nie wszyscy posłowie Platformy Obywatelskiej poprą rządowy projekt ustawy o in vitro.