Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
To był impuls. Wiedziała, że musi pomóc. Po powrocie do domu w internetowej wyszukiwarce wpisała: „Znalazłam dziecko. Co zrobić?”.
Bite i poniżane. Odarte z kobiecości, ubrane w pasiak nie dały się złamać – przetrwały. Teraz ich głosy stają się słyszalne... Zaczynają składać się w nieopowiedzianą dotąd historię więźniarek KL Stutthof.
– O UFO w Gdyni wiedzą chyba wszyscy, ale ilu ludzi, tyle na ten temat teorii. Bo niektórzy zarzekają się nawet, że na miejskiej plaży widzieli postać w dziwnym kombinezonie... – uśmiecha się Michał Miegoń.
Niepotrzebne skrzydła, ale wielkie serce, żeby dzieci mogły spokojnie odchodzić w domu, wśród najbliższych.
– Jeśli zauważymy niepokojące znamię na skórze, reagujmy. Nie odwlekajmy wizyty u lekarza. Czerniak wykryty we wczesnym stadium jest w 90 proc. wyleczalny – mówi Katarzyna Kozłowska z Fundacji „Rakoobrona”.
− Na ulicy wołali za mną: „O, idzie down!”. Nie reagowałam. Spuszczałam głowę, przyspieszałam kroku. W końcu nie wytrzymałam. „Wiem, że jestem downem. I co z tego?”. Pewnie byli zdziwieni, że w ogóle umiem mówić. Od tamtej pory przestali się ze mnie śmiać. To teatr nauczył mnie odwagi − mówi Marzena Gajewska.
Najstarszy w ich załodze jest... samochód. 30-letni uaz ma przed sobą trudne zadanie – dowieźć czwórkę śmiałków do Azji Środkowej.
– To bardzo poważny problem, który występuje nie tylko wśród rodzin z tzw. marginesu. Zdarza się także w domach uważanych za normalne, gdzie rodzice są wykształceni i zamożni – mówi Sylwia Ressel, rzecznik gdańskiego MOPR.
– Stanąć na pokładzie, gdy łódź z dużą prędkością podskakuje na falach, to na początku było dla mnie nie do pomyślenia. Jednak ten rejs pomógł mi w przezwyciężeniu własnych lęków – mówi Patrycja, jedna z uczestniczek.
– Ten program daje mi realną szansę na zmianę. Na zdobycie wykształcenia i na znalezienie pracy, czyli na normalne życie – mówi Luca.