Harcerstwo kojarzy się niektórym z czymś niepoważnym, ze śmiesznym bieganiem w krótkich spodenkach po lesie. Tak im się kojarzy, bo go nie znają.
Od pół wieku przypominają o starożytnym dziedzictwie regionu. Metalurgiczne pokazy to najstarsza i jedna z największych imprez plenerowych w naszym regionie.
Może w tych dniach warto odkryć serdeczne oblicze babci i dziadka, a nie tylko oblicze starzejącego się Kościoła.
Wchodząc do leśnego obozu Skautów Europy, wkraczasz w inny świat. Gdzie Bóg i natura są na wyciągnięcie ręki. A smartfony, telewizory i komputery – jak najdalej.
– Nie wyobrażam sobie, żeby tego domu nie było – stwierdza pani Agata. – Nie mogłam się doczekać końca przerwy wakacyjnej, bo zaczynałam się okrutnie nudzić. Zresztą nie tylko ja, ale my wszyscy.
- To zupełnie tak, jak u „Małego Księcia” - opowiada ks. Bogusław Suszyło, duszpasterz niepełnosprawnych. - Najpierw jest wzajemne oswajanie, obserwowanie, a potem prawdziwa przyjaźń.
– Jeśli tym dzieciom ofiaruje się choćby odrobinę miłości i ciepła, to one odpowiedzą całą swoją wrażliwością – mówią państwo Słupscy.
W jego spełnienie włącza się wiele osób. W tym czasie dzieją się małe cuda.
Nie lalka, tylko dziecko. Ale na jej przykładzie łatwiej to zobaczyć. Rozpoznawać ludzkie emocje uczyli się w Sławnie przyszli trenerzy szkół dla rodziców.
O matczynej pracy sióstr jadwiżanek ze Specjalnego Ośrodka Wychowawczego im. ks. L. Markiefki w Katowicach.