Dobro nas kręci

Uważamy się za społeczeństwo wrażliwe na potrzeby innych. Jednak ubiegłoroczna powódź oraz liczne sytuacje kryzysowe pokazały, jak bardzo brakuje dobrze zorganizowanej grupy ludzi przygotowanych do bezinteresownej pomocy.

Dobro nas kręci   ks. Tomasz Lis/ GN Zebrana żywność po segregacji rozdawana jest ubogim. – Caritas, realizując swoje cele statutowe, opiera się na pomocy i pracy ludzi dobrej woli. Wolontariusze wspierają nas w codziennych działaniach, jak również przy dużych akcjach, takich jak Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom czy Jałmużna Wielkopostna – wymienia ks. Bogusław Pitucha. Wielu młodych ludzi chętnie włącza się w organizowane akcje, brakuje jednak systematyczności w prowadzeniu grup wolontariackich.

Siła w grupie

– Pomysł na stworzenie szkolnej grupy wolontariuszy wyszedł od samej młodzieży. Stając się opiekunem koła Caritas, zostałam wciągnięta w ten wspaniały krąg dobra. To oni wyszukują pomysły – co robić, gdzie zadziałać czy jak pomóc. Są doskonałymi obserwatorami tego, co się dzieje i nie pozostają obojętni – Magdalena Jagielska, nauczycielka z Chobrzan, opowiada o działaniach Szkolnego Koła Caritas. Licealiści, choć działają niespełna rok, mają już za sobą wiele akcji. – Poza włączaniem się w ogólne dzieła Caritas, takie jak zbiórki żywności czy kwesty, sami podjęliśmy kilka inicjatyw. Niezapomniana była akcja wypieku bożonarodzeniowych serc czy produkcja wielkanocnych stroików. Dochód z ich sprzedaży pozwolił na zorganizowanie wakacji dla najbiedniejszych dzieci – wspomina Asia Zielińska z Chobrzan.

Noworoczny bal dla przedszkolaków, który zorganizowali, był świetną zabawą dla maluchów i sprawdzianem organizacyjnym dla dobroczynnej grupy. Nie zawsze jest jednak tak kolorowo. Bywa, że spotykają się z niezrozumieniem. – Czasem, gdy zbieramy żywność lub prowadzimy jakąś kwestę, zdarza się, że ktoś powie coś przykrego. Ale wtedy siłę daje bycie w grupie i przeświadczenie, że pomagając innym, pomagamy sobie. To jest wyznacznik wolontariatu. On nas wychowuje do rzeczy trudnych, ale wartościowych – dodaje Agnieszka Kordyka z Chobrzan.

Uśmiech daje power

– Wielu naszych rówieśników pyta, po co nam to lub co nas w tym kręci? Odpowiedź jest prosta – kręci nas to, że można być dobrym, życzliwym, pomocnym. Uśmiech wdzięcznego człowieka jest najlepszą nagrodą i daje taki wewnętrzny power, że trudno nas zniechęcić – z uśmiechem opowiada Kamil z Tarnobrzega. Powstające Szkolne Koła Caritas i niezależne grupy wolontariuszy są wielką szansą spróbowania swoich sił w pomocy innym. Ważne jest, by działania nie były tylko „pospolitym ruszeniem”, od czasu do czasu, od święta lub gdy przychodzi kataklizm. W dobrym trzeba stałości i konsekwencji. – Przez nasze spotkania, odbywające się od prawie roku, przewinęło się wiele osób. Są tacy, co przychodzą i po jednym spotkaniu rezygnują, ale jest i stała grupa młodych ludzi, których wciągnął wolontariat. Często oni sami zapraszają swoich kolegów i koleżanki, by spróbowali. Miejsce i praca jest dla każdego chętnego – opowiada s. Beata Małecka, współprowadząca grupę sandomierskich wolontariuszy.

 Po uliczkach Sandomierza przemieszcza się grupa osób niepełnosprawnych. Prawie każdej z nich towarzyszy młody człowiek. Jedni pomagają osobom na wózkach, inni wspierają niepełnosprawnych we wspinaczce na zamkowe wzgórze. Niby takie normalne, a jednak nie, bo właśnie tutaj potrzeba chęci bycia dla innych.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg