Na serce czeka człowiek

Justyna Jarosińska: – Co kryje się pod tajemniczą nazwą Centrum Energii?

Grzegorz Głuch: – Stowarzyszenie Agape, które istnieje już od dekady, stworzyło ten projekt jako nową odsłonę swych działań wolontariackich. W Lublinie w samym Agape w wolontariat zaangażowanych jest już sporo ludzi, ale mamy poczucie, że ciągle jest ich jednak za mało. To dobro, które działa w dwie strony. Przede wszystkim dla potrzebujących, ale zmienia też perspektywę naszego życia, bo tracimy egoizm, a zyskujemy empatię wobec innych. Centrum Energii jest projektem, którego głównym celem jest zwiększenie aktywności społecznej, obywatelskiej i środowiskowej. Widzimy, że potrzeby ludzi, którzy z wielu powodów są społecznie wykluczeni, słabi i pozbawieni pomocy, są nadal ogromne. Z drugiej strony wiemy, że istnieje spora grupa ludzi, zwłaszcza młodych, którzy chcą być aktywni, ale do tej pory nie zaangażowali się w żadne formy działania. Naszą odpowiedzią na to zjawisko jest właśnie Centrum Energii – miejsce i przestrzeń, gdzie gromadzą się ludzie chętni do tego, by pomagać dla innych.

Czym różni się projekt Centrum Energii od innych tego typu działań?

– Stworzyliśmy osiem grup wolontariackich. Cztery z nich to grupy klasyczne, ale są też takie, które z tego, co wiem, nie istnieją w żadnych innych ośrodkach wolontariackich. Mamy grupę ds. ekologii, obrony praw i wolności obywatelskich, grupę ds. aktywizacji i wyrównywania szans na terenach wiejskich oraz grupę ds. tolerancji, dyskryminacji, kultury i tożsamości. Szukamy też możliwości, by zachęcić do wolontariatu te osoby, które do tej pory nie angażowały się społecznie, na przykład z powodu „zapracowania”. Zależy nam na tym, by stworzyć modę na pomaganie. Chcielibyśmy zaproponować swoistą zmianę stylu pracy i życia, przestawienie myślenia, tak by nauczyć ludzi młodych, ale też tych starszych, aby nie tracić czasu, jaki mamy. Chcemy też uświadomić wszystkim, że wolontariat często potrzebny jest w gronie najbliższych. Trudno jest być zaangażowanym w obowiązki w przestrzeni społecznej, gdy np. moje obowiązki osobiste są zaniedbane.

Jaki jest plan działań dla Centrum Energii?

– W ciągu dwóch lat program będzie współfinansowany z pieniędzy szwajcarskich, pochodzących z programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Przez ten czas zamierzamy prowadzić bardzo aktywną kampanię promocyjną. Do udziału w niej zaprosiliśmy wiele znanych postaci. Głównym elementem promocji jest teledysk zespołu PANdamusic. Piosenka „W tym rzecz” jest muzycznym motywem projektu. W teledysku, jaki zrealizujemy, to właśnie prawdziwi wolontariusze, a nie aktorzy, wypowiedzą bardzo prawdziwe słowa piosenki „na twoje serce, na twoje dłonie czeka człowiek” .Chcemy szukać różnych miejsc, w których będziemy ludzi „energetyzować”. Jeśli będą w szkołach, miejscach publicznych, w galeriach handlowych, to tam właśnie będziemy do nich docierać.

Kto może zostać wolontariuszem?

– Szukamy ludzi powyżej 16. roku życia. Każdy, komu jest bliska idea wolontariatu, może przyjść do naszego biura na ulicy Bernardyńskiej 5. Aktualnie zgłosiło się już kilkadziesiąt osób. To głównie ludzie młodzi, ale zdarzają się także osoby starsze. Dla wszystkich wolontariuszy będą prowadzone szkolenia. Jesteśmy już po pierwszym takim spotkaniu w Nałęczowie, prowadzonym przez specjalnie do tego przygotowanych coachów. Chcemy także szukać inspiracji poprzez spotkania i wymianę doświadczeń między różnymi środowiskami wolontariackimi. Dla naszych najaktywniejszych wolontariuszy zaplanowaliśmy udział w wyjeździe studyjnym do Włoch, do naszego włoskiego partnera. Zachęcamy wszystkich, którym serce podpowiada, że czas służyć innym, aby się do nas odezwali. Wystarczy poszukać informacji, jakie na bieżąco pojawiają się na naszej stronie internetowej www.centrumenergii.eu.