Silvie czekają…

Historia piłkarza Mario Balotellego to wzruszająca opowieść o rodzicielskiej miłości.

Z całego tego Euro zapamiętałam tak naprawdę jedno. A konkretnie jednego. A jeszcze konkretniej – jego historię. Przepiękną, wzruszającą opowieść o rodzicielskiej miłości i o tym, że każde dziecko zasługuje na prawdziwą miłość. Dla tej historii, świadectwa prawie, warto było przez miesiąc nie mieć dostępu do pilota i wieczornych programów telewizyjnych... Piłkarz Mario Balotelli, ciemnoskóry Włoch. Po strzeleniu dwóch (ponoć pięknych) goli Niemcom po meczu podszedł do matki Silvii, która dopingowała mu na stadionie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg