Fachowcy do wzięcia

Bardzo chcą się usamodzielnić. Żeby to zrobić, 
muszą znaleźć prawdziwą pracę. Ale rynek pracy na razie tylko uchyla drzwi niepełnosprawnym intelektualnie. Są jednak tacy, 
którzy dziarsko te drzwi 
popychają. 


Trzeba wyjść na ulice


Żaden ze Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych nie ma obowiązku wymyślania przedsięwzięć podobnych do Giełdy Zawodów. Dlatego mało kto to robi. – Szczerze mówiąc, trudno byłoby znaleźć drugą instytucję, która w taki sposób i dodatkowo z taką determinacją chciałaby pomóc swoim wychowankom w wyborze zawodu – uważa Lucyna Krawczyk, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Legnicy. – Z tego co wiem, na ogół taka pomysłowość kończy się na organizowaniu spotkań i konferencji dla wychowawców. To za mało, żeby coś zmienić na rynku pracy osób niepełnosprawnych intelektualnie. Dlatego trzeba z nimi wychodzić do ludzi – mówi. 
W Szklarach jednak jest inaczej. – Wspomaganie uczniów w wyborze zawodu przez organizowanie pokazów przygotowanych przez fachowców z branży, uważam za najlepsze rozwiązanie – nie kryje szefowa ośrodka. – Jak każda młodzież w tym wieku, tak i nasza ma z tym problem. Dlatego cieszę się, że udaje nam się realizować ten pomysł nie jako działanie jednorazowe, ale jako cykl przedsięwzięć całorocznych. Uzupełniają go bowiem m.in. wyjazdy na branżowe targi ogrodnictwa, udział w pokazach sztuki barmańskiej czy zajęciach z planowania i prezentacji pracy – wylicza Lucyna Krawczyk.
Na to wychodzenie z podopiecznymi szkół specjalnych do ludzi zwraca także uwagę Bożena Gawryszewska, terapeuta zajęciowy z Warsztatu Terapii Zajęciowej Caritas w Lwówku Śląskim. – Jeśli nie zaczniemy przyzwyczajać potencjalnych pracodawców do myślenia o wykwalifikowanych osobach z niepełnosprawnością umysłową jako o wartościowych pracownikach, ich pozycja na rynku pracy będzie taka jak do tej pory, czyli bardzo, bardzo słaba – uważa terapeutka. 


Kuszenie profesjonalizmem


Ośrodek w Szklarach Górnych zajmuje się młodzieżą o lekkim, umiarkowanym i znacznym stopniu upośledzenia umysłowego. Co roku w organizowanej tu Giełdzie Zawodów biorą udział zaproszeni uczniowie innych szkół specjalnych z kilku powiatów. Ośrodek jest też nieformalnym centrum pomocy dla nauczycieli i pedagogów zajmujących się na co dzień pracą z młodzieżą niepełnosprawną intelektualnie. Dyrektorka ośrodka przyznaje, że szkoła ma specyficzny charakter, ale nie wyłącznie ze względu na uczącą się tu młodzież. – Obecnie mamy 100 podopiecznych, którymi zajmuje się ponad 60 osób personelu. Oddziały, czy inaczej mówiąc: klasy, są u nas bardzo małe, co po pierwsze odróżnia nas od innych szkół, ale też pomaga w procesie edukacji zawodowej. Każde zajęcia mogą być dostosowane do potrzeb i możliwości uczniów. To sprzyja terapii dzieci – zaznacza dyrektorka. W ośrodku funkcjonuje także internat na 80 osób. Korzystają z niego nie tylko przyjezdni z dalekich miejscowości, ale także młodzież z pobliskich Polkowic, Lubina czy Chocianowa. Kuszą je znakomicie przygotowane zajęcia popołudniowe, pełne zajęć rewalidacyjnych i kółek zainteresowań.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg