Gdyby Piotruś urodził się zdrowy, trafiłby przypuszczalnie do rodziny zastępczej, która na jego utrzymanie otrzymywałaby co miesiąc pieniądze. Ale on przyszedł na świat głęboko upośledzony.
Szczęście w nieszczęściu. Trafił do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej w Piszkowicach. Tutaj każdego dnia rozpoczyna się na nowo walka nie tylko z chorobą prawie pięćdziesięciorga podopiecznych, ale także z rzeczywistością, o której – zdaje się – niewiele wiedzieli i nadal niewiele wiedzą tworzący prawo w naszym kraju.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 5,0 |
głosujących | 2 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super