"Mimo tego, że rząd Tuska nie przygotował jeszcze projektu zmian ustawy o OFE i trudno powiedzieć kiedy znajdzie się ona w Sejmie, a szczególnie czy rządząca koalicja Platformy i PSL-u będzie w stanie go przegłosować, w projekcie budżetu na 2014 rok uwzględniono skutki jego przyjęcia i oszacowano je na około 13 mld zł" - pisze ekonomista Zbigniew Kuźmiuk na portalu salon24.pl.
Projekt budżetu zakłada, że o 6,6 mld zł zmniejszą się koszty obsługi długu publicznego. Spadną z 42,7 mld zł w tym roku do 36,1mld zł w 2014 roku.
Koszty obsługi części zagranicznej wzrosną aż o 14%. "A więc tak ogromny spadek kosztów obsługi długu publicznego wynika z zapowiedzianego przejęcia z OFE obligacji skarbowych na kwotę około 120 mld zł (wg propozycji rządowych mają zostać umorzone)" - tłumaczy Kuźmiuk.
O 6,2 mld zł zmniejszy się także dotacja budżetowa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który ma się wzbogacić o taką kwotę pochodzącą z przejęcia kapitałów pierwszych roczników ubezpieczonych, którzy w ciągu najbliższych 10 lat będą przechodzili na emerytury.
To posunięcie jest ryzykowne, ponieważ dotyczy olbrzymiej kwoty około 13 mld zł. Powinno ono zostać zaproponowane Sejmowi w formie autopoprawki rządu, ale dopiero wtedy, gdy ogłoszone przez rząd Tuska zamierzenia wobec OFE zostaną przez Parlament uchwalone, a stosowna ustawa zostanie podpisana przez prezydenta - wyjaśnia ekonomista.
Sejmowe komisje na wtorkowym posiedzeniu zaproponowały, by zmiany weszły w życie od przyszłego roku.