- W grze chodzi o zwycięstwo, ale liczy się też szacunek dla przeciwnika. Chcemy wygrywać swoim treningiem i walką na boisku, a nie dzięki zadymom na stadionach - mówi Dariusz Komisarczuk, były rugbista Arki Gdynia i wielokrotny reprezentant Polski, dziś asystent trenera reprezentacji.
– To sami zawodnicy uznali, że chcą mieć kapelana – wspomina ks. Tyberiusz. – Zebrali się w paru i wspólnie z przedstawicielami władz klubu udali się do ówczesnego metropolity abp. Tadeusza Gocłowskiego. Poprosili o kapelana i wskazali na mnie. Ja niektórych znałem i widziałem, że są wśród nich nieźli zadymiarze, ale to już byli inni ludzie. Oni przeszli głęboką przemianę. Dziś każde spotkanie przed meczem rozpoczynamy wspólną modlitwą – dodaje. Kibice znali księdza Tyberiusza z meczów, wiedzieli, że dopinguje ich drużynę od dawna. Metropolita wydał odpowiedni dekret w tej sprawie i tak kapłan został oficjalnym duszpasterzem drużyny „Buldogów”. A kapelanem rugbystów jest się nie tylko na papierze. Zawodnicy przed każdym meczem modlą się wspólnie z księdzem Tyberiuszem. Mogą się wyspowiadać. Kapelan błogosławi ich małżeństwa, udziela chrztów ich dzieciom. Można powiedzieć, że czynnie uczestniczy w życiu drużyny.
Będą kolejne spotkania
Młodzież uczestnicząca w spotkaniu to głównie kibice piłkarskiej drużyny Lechii Gdańsk, ale znaleźli się i tacy, którzy całkiem sporo o rugby wiedzieli. – Kilka razy już byłem na meczach rugby – zapewnił Bogusz Glaza, gimnazjalista z II A. – Czy dzisiejsze apele o wyzbycie się nienawiści przez kibiców odniosą skutek? Nie wiem, ale wiem, że wzajemny szacunek jest bardzo ważny. Sam gram w piłkę nożną i uważam, że nawet jeśli nie lubię swojego przeciwnika, to i tak muszę go szanować za trud, jaki on wkłada w swoją grę. Kibice powinni myśleć podobnie. Spotkanie w Kolbudach było 4. z cyklu „Rugby łączy ludzi” zorganizowanym przez Wydział Katechetyczny gdańskiej kurii. Na ten rok zaplanowane są jeszcze co najmniej dwa. Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie się odbędą.
Rugby na Pomorzu
Gra pochodzi z Anglii. Pierwszy polski klub rugby Orzeł Biały powstał w Warszawie w 1921 r. Sekcja rugby w klubie Arka Gdynia należy do najbardziej znanych polskich drużyn. Wywodzi się z Arka Gdynia Hooligans. Ta drużyna zwyciężyła w 1996 r. w turnieju „siódemek” w Sopocie, a w lidze zadebiutowała w 1997 r. Dziś ma na koncie trzy tytuły mistrza Polski. Lechia Gdańsk jest jedynym klubem, który nie spadł z I ligi, a później ekstraligi. Ma 12 tytułów mistrza Polski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |