Kawa, herbata? Pan Bóg!

Duszpasterstwo Młodzieży Archidiecezji Gdańskiej już po raz dziesiąty zaprosiło młodzież z całej diecezji na spotkanie modlitewne. Za każdym razem odbywa się ono w innym miejscu. Tym razem było w parafii pw. św. Mikołaja w Gdyni-Chyloni. – Cieszę się, że u nas gości to dzieło – mówi ks. Jacek Socha, proboszcz parafii. – Jesteśmy parafią, w której mieszka dużo starszych osób. Młodych, poza tymi już spotykającymi się we wspólnotach, jest niewielu w Kościele. To duże wyzwanie dla nas, aby do nich dotrzeć. Ufam, że będą tego dobre owoce – dodaje. 

Ks. Jan Minkiewicz uczestniczy w spotkaniach od samego początku. – Jestem odpowiedzialny za oprawę muzyczną. Środowisko młodzieży jest różnorodne. Przychodzą młodzi zaangażowani już we wspólnoty i dla nich spotkanie jest czymś naturalnym. Ale wielu też uczestniczy po raz pierwszy. Szukają swego miejsca w Kościele, często je tu odnajdując – zaznacza.

Nie sto, a siedemset

Idea Wieczorów Modlitwy Młodych narodziła się w 2012 r. w parafii pw. Bożego Ciała na gdańskiej Morenie. – Już w 2007 r. z księżmi Zbigniewem Drzałem, Andrzejem Leszczyńskim i Krzysztofem Gidzińskim zauważyliśmy, że dotychczasowa forma duszpasterstwa młodych nie działa, skończyła się – wspomina ks. Krzysztof Nowak. – Nie da się młodzieży ściągnąć na kawę, herbatę, filmy. To już nie stanowi atrakcji. Czyniliśmy przygotowania do spotkania ewangelizacyjnego opartego na formule Światowych Dni Młodzieży. Za każdym razem w innej parafii, za każdym razem była to żywa ewangelizacja połączona z modlitwą do Chrystusa przez wstawiennictwo Matki Najświętszej i modlitwa do Ducha Świętego. Celem było rozpalenie już istniejących i tworzenie nowych wspólnot w parafiach, w których gościliśmy. W 2012 r. nie przypuszczaliśmy, że już w 2016 r. ŚDM odbędą się w Polsce. Nasze spotkania modlitewne stanowią formę przygotowania do nich – mówi ks. Nowak.

Początkom towarzyszyły różne obawy. – Nasze oczekiwania związane z pierwszym spotkaniem były skromne. Pragnęliśmy, aby choć setka młodzieży pojawiła się w kościele – wspomina ks. Krzysztof Nowak. – Przyszło ponad siedemset osób oraz czterdziestu księży i siostry zakonne. Później nie zawsze tak było, ale dziś jest nas znacznie więcej niż na początku. Młodzieży nie da się oszukać. Ona wychwyci wszelki fałsz i krętactwo. Szuka w Kościele czegoś konkretnego. Pragnie prawdziwego doświadczenia Ducha Świętego, jego działania w człowieku – zapewnia.

Wspólnota modlitwy

Na gdyńskie spotkanie przyjechała młodzież z wielu parafii gdańskiej archidiecezji. Różne bywają motywacje uczestnictwa w spotkaniu modlitewnym. – Przyjeżdżam z młodzieżą już od zeszłego roku – opowiada ks. Andrzej Niemcewicz z parafii św. Brata Alberta w Gdańsku-Kokoszkach. – Dzisiaj z tą, która przygotowuje się do sakramentu bierzmowania. Myślę, że będzie to dobry czas na doświadczenie żywej obecności Pana Boga i lepsze przygotowanie się w ten sposób do bierzmowania – dodaje.

Wiele młodych osób przyciąga na spotkania atmosfera modlitwy. – Lubię te spotkania z Panem Bogiem razem ze swoimi rówieśnikami – mówi Anna, 21 lat, ze wspólnoty Agnus Dei z parafii Bożego Ciała w Gdańsku-Morenie. – Wciąga atmosfera modlitwy, którą czuję. Modlitwy, która daje odpowiedź na wiele pytań. Wspólnota pomaga, bez niej nie dałoby się długo pociągnąć. Samemu trudniej wytrwać na modlitwie – wyjaśnia. Ola, lat 15, pochodzi z Pucka. Na spotkanie przyjechała prosto z zajęć w szkole muzycznej w Gdyni. – Jestem już kolejny raz na takim spotkaniu. Śpiewamy, tańczymy. Mówimy o Bogu w sposób zrozumiały dla nas. Szukam swej drogi, jeszcze nie należę do żadnej wspólnoty – mówi. Z Ruchem Światło–Życie związany jest 18-letni Kuba Olesz z Kolbud. – Uwielbiam tę inicjatywę. Wszyscy cieszą się, śpiewają, tańczą. Atmosfera święta. Okazja do szczególnej modlitwy. Zawsze wychodzę z tych spotkań z wielkim pokojem serca.