Amerykanie sądzą, że prawie co czarty z nich jest homoseksualistą - podał Instytut Galllupa. Tymczasem według jego badań, przynależność do mniejszości LGBT deklaruje jedynie 3,8 proc. badanych.
Jeszcze większy rozdźwięk między rzeczywistością a wyobrażeniami Amerykanów wykazywały badania z 2011 r. Wedle nich, obywatele USA wierzyli, że geje i lesbijki to 25 proc. ich społeczeństwa.
Nawiasem mówiąc, ankieta Gallupa, mówiąca o 3,8 proc. homoseksualistów społeczeństwie, dała wynik istotnie wyższy od innych badań. Te z nich, które za homoseksualistę uznają kogoś, kto odbywał stosunki seksualne wyłącznie z osobami tej samej płci, zwykle wyznaczają odsetek populacji homoseksualnej w granicach 1 proc.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.