Społeczny projekt ustawy, zakazujący zabijania dzieci w łonach matek złożyła Fundacja Pro - Prawo do Życia. Zebrano pod nim prawie 400 tys. podpisów.
- To już czwarta inicjatywa ustawodawcza promowana przez Fundację Pro – Prawo do Życia. Poprzednie, mimo poparcia setek tysięcy Polaków, były odrzucane przez Sejm, zdominowany przez Platformę (anty)Obywatelską. Obecny projekt będzie rozpatrywany przez parlament w przededniu wyborów. Być może to skłoni posłów do poważnego potraktowania projektu, który poparło swoimi podpisami pół miliona obywateli - mówi lider Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro.
Podpisy był zbierane m.in. podczas antyaborcyjnych pikiet. - 2 lipca byłem świadkiem, jak pewna pani przekonywała uczestników pikiety w Krakowie, że dla niepełnosprawnych dzieci lepiej byłoby, gdyby się nie narodziły. Próbowała do tej tezy przekonać między innymi Bawera Aondo, niepełnosprawnego wolontariusza Fundacji, autora pracy doktorskiej, dotyczącej społecznej roli niepełnosprawnych. Po wymianie zdań z Bawerem, pani nabrała wątpliwości co do swoich aborcyjnych przekonań - relacjonuje Dzierżawski.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.