Ostatnia scena klipu. Ona i on z małym pudełeczkiem. Są bardzo szczęśliwi. Wręczają sobie nawzajem prezenty – ciastka w kształcie serca. Tyle że nastrój szybko gaśnie, bo jego serce jest połamane, a jej – nadgryzione. Scena bardzo prosta! Był tylko jeden problem. Nikt nie chciał jej zagrać.
Przed wakacjami na Face booku dostałam wiadomość, czy nie chciałabym zagrać w klipie promującym książkę o miłości i relacjach między młodymi ludźmi, który miał m.in. poprzedzić spotkanie z autorem książki. Rzuciłam tylko okiem i nic więcej – opowiada Martyna Kamińska, drugoklasistka z cieszyńskiego LO im. M. Kopernika.
Już gdzieś czeka
Jest grudzień 2014. Wigilijka w klasie Martyny. – Składając mi życzenia, moja wychowawczyni życzyła mi prawdziwej miłości. Mówiła, że ten wyjątkowy chłopak na pewno już gdzieś na mnie czeka. Powinnam się tylko otworzyć na Pana Boga i zauważyć Jego działanie – mówi Martyna. Jak mówią jej koleżanki, dziewczyna ma milion pasji, więc nie bardzo miała kiedy myśleć o tych życzeniach. – Na początku wakacji pojechałam na rekolekcje oazowe – opowiada Martyna. – Wtedy też przeżyłam modlitwę wstawienniczą, w czasie której Jezus uzdrowił mnie z pewnego mojego zniewolenia, które bardzo mi ciążyło. Niedługo potem kolejny wyjazd – z Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, w którym śpiewam i tańczę od 13 lat. I jakoś tak się złożyło, że ostatniego dnia na tym wyjeździe byłam pewna: zakochałam się!
Prosta historia
– W maju skontaktował się ze mną Bertrand Bisch, lider cieszyńskiej Wspólnoty Mężczyzn w Modlitwie „Nikodem” – mówi Dorota Kania, katechetka w Koperniku. – To oni organizują cieszyńskie Marsze dla Życia i Rodziny, podejmują szereg innych działań pro life. Bertrand opowiedział mi, że na 28 września zaprosili do Polski ks. Pierre-Hervé’ego Grosjeana, autora książki „Kochać w prawdzie”. Ten 37-letni kapłan jest jednym z najbardziej lubianych i cenionych przez francuską młodzież duszpasterzy. Jest częstym gościem mediów, zabiera głos w najważniejszych dyskusjach społecznych i politycznych we Francji. A przy tym trzyma się mocno Ewangelii i nauczania Kościoła. Młodym nie mówi o rzeczach łatwych – tłumaczy im, dlaczego Kościół stawia wymagania np. związane z czystością przedmałżeńską.
Bertrand wpadł na pomysł, żeby spotkanie promował klip, bo to obraz dziś najlepiej przemawia do młodych. Poprosił mnie, żebym znalazła mu parę młodych aktorów. Scenariusz był prosty. Dziewczyna i chłopak przygotowują się na spotkanie ze sobą. To będzie ten dzień. On gorączkowo szuka małego pudełeczka z pierścionkiem w swoim pokoju, ona przygotowuje się przed lustrem. Po tym, kiedy rzucą się sobie w ramiona, dają sobie prezenty – piernikowe serca. Przy czym jego serce jest... połamane, a jej... w kilku miejscach ugryzione. Zaraz potem pojawia się napis: „Jesteś stworzony/a, aby przeżyć miłość prawdziwą, a nie taką z drugiej ręki”.
Oni też tak myślą
To, co wydawało się bardzo proste, okazało się problemem! Nikt nie chciał zagrać w takim klipie! Jedni mówili, że nie chcą się ośmieszać, inni: „ja się zgadzam, ale druga połówka nie bardzo”. – Poddałam się. Pomyślałam, że bez klipu świat się nie zawali, a spotkanie i tak będzie zorganizowane – śmieje się Dorota. Na początku sierpnia jak co roku wyruszyła na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. I już pierwszego dnia zauważyła swoją uczennicę Martynę, przy boku której stał Dawid Sikora, sympatyczny cieszyniak, maturzysta technikum samochodowego w Bielsku-Białej. – Od razu mi się przypomniało o klipie – mówi Dorota. – Powiedziałam im o pomyśle, ale bez większej nadziei, że tym razem się uda.
– Mnie się przypomniała ta wiadomość z Facebooka! Z Dawidem znamy się od lat. Od sześciu razem występujemy w Zespole Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej – opowiada Martyna. – Przy czym Martyna od zawsze tańczy i śpiewa, a ja zaczynałem w kapeli. Gram na klarnecie. Potem zaproponowano mi, żebym tańczył. Nie mamy większego wpływu na to, który taniec z kim wykonujemy, ale ja akurat zadebiutowałem w parze z Martyną, oczywiście - mówi Dawid.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |