Komisja Spraw Społecznych, Zdrowia i Zrównoważonego Rozwoju Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ostatecznie odrzuciła 16 głosami przeciw 15 legalizację praktyki tzw. „macicy do wynajęcia”.
Belgijska deputowana Petra de Sutter zaproponowała stworzenie międzynarodowych regulacji prawnych, które dopuszczałyby „macierzyństwo zastępcze”, jeśli nie byłoby to związane z płaceniem kobiecie zachodzącej w ciążę. Jednak członkowie Komisji uznali, że taka praktyka jest w każdym wypadku naruszeniem praw tak dziecka, jak i kobiety.
Podczas posiedzenia przed paryską siedzibą Rady Europy odbywały się manifestacje różnych stowarzyszeń, w większości chrześcijańskich, ale także ruchów feministycznych, przeciwnych legalizacji „macicy do wynajęcia”. Niezadowolenie demonstrantów wywołała decyzja, że posiedzenie ma się odbyć przy drzwiach zamkniętych. Mówi rzecznik prasowy Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich (FAFCE) Nicola Speranza:
„Wobec tekstu, który otwierał drogę do pewnych form «macierzyństwa zastępczego», jesteśmy bardzo zadowoleni, że ta relacja została odrzucona w całości już w pierwszym stadium procedury Zgromadzenia Parlamentarnego. Było tutaj wiele punktów kontrowersyjnych, zaczynając od wyznaczenia relatorki, która sama we własnej klinice w Belgii praktykuje macierzyństwo zastępcze. Tak więc zaistniała też kwestia konfliktu interesów. To, że komisja odrzuciła tekst, wprawdzie niewielką – trzeba przyznać – przewagą głosów, pokazuje, że nie ma jednomyślności w tej kwestii, która przeciwnie wzbudza zaniepokojenie większości obywateli Europy. Trzeba więc alarmować opinię publiczną, formować ją i uwrażliwiać na to, że «wynajmowanie macicy» jest naprawdę naruszeniem praw człowieka”.