Umiemy pomóc chorym dzieciom i ich rodzinom? Odnoszę wrażenie, że zbytnio do tego się nie kwapimy...
Zabijać dzieci nie wolno. Żadnych. Chorych tym bardziej. Po prostu cywilizacja chrześcijańska tym różni się od barbarzyńskich, że musi chronić najsłabszych. I tym ludzie cywilizowani różnią się od barbarzyńców, że potrafią zapewnić opiekę wszystkim potrzebującym pomocy. I uwaga: zarówno chorym dzieciom jeszcze w łonach matek, jak i samym matkom. Matkom, które dowiadują się o chorobie dziecka, a jest to dla nich szok. Matkom, które w tym szoku są pozostawione często same sobie. A nawet jeśli mają wsparcie ojca dziecka, to stykają się ze znieczulicą lekarzy, urzędników, często nawet bliskiej rodziny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.