My, jako Prawo i Sprawiedliwość, opowiadamy się za tym, aby lecznicza marihuana była dostępna na receptę w aptekach - powiedziała we wtorek rzecznik PiS Beata Mazurek.
"Mam nadzieję, że komisja zdrowia jak najszybciej swoje prace zakończy i prześle projekt sprawozdania pod obrady parlamentu" - powiedziała Mazurek na konferencji prasowej.
Sejmowa podkomisja zajmująca się poselskim, złożonym przez klub Kukiz'15, projektem nowelizacji dot. medycznego wykorzystania marihuany, nadal nie zakończyła prac, mimo że komisja zdrowia wyznaczyła ich termin na koniec listopada ub.r.
Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas informował, że resort zdrowia chce wprowadzić pewne możliwości stosowania preparatów zawierających pochodne marihuany, zaznaczył jednocześnie, że one "są preparatami narkotycznymi i tak będą traktowane". Powiedział, że warunkiem ich zastosowania powinny być m.in. wyraźne wskazania lekarskie i pełna diagnoza, a leczenie powinno być odpowiednio odnotowane w dokumentacji pacjenta.
W poniedziałek zmarł były rzecznik SLD Tomasz Kalita. Od wiosny 2016 r. zmagał się z chorobą nowotworową. O tym, że ma guza mózgu Kalita - jak sam mówił w wywiadach - dowiedział się pod koniec maja 2016 r. Latem 2016 r. na jednym z portali społecznościowych Kalita napisał o przejściu operacji usunięcia nowotworu i wywołał temat leczniczej marihuany. W swoim wpisie stwierdził, że być może pomóc mógłby olej z marihuany, który jednak w Polsce nie jest dopuszczony do obrotu.
Pod koniec sierpnia 2016 roku politycy SLD złożyli w Sejmu petycję, w której zaapelowali do posłów o szybką zmianę przepisów, by umożliwić leczenie medyczną marihuaną oraz substancjami zawierającymi olej konopny. Do petycji dołączono, dopuszczający takie leczenie, projekt tzw. "ustawy Kality". Pod koniec października 2016 r. Kalita spotkał z prezydentem Andrzejem Dudą, z którym rozmawiał o onkologii w Polsce i "o legalizacji tzw. oleju z kannabinoidów".
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.